Jose Mourinho udzielił wywiadu hiszpańskiemu radiu Cope. Portugalczyk tradycyjnie wbił szpilkę Barcelonie i wyjaśnił, który mistrz Europy spodobał mu się bardziej niż Lamine Yamal.
“The Special One” od kiedy pracuje w Fenerbahce Stambuł, zdecydowanie chętniej udziela wywiadów. Niedawno Pep Guardiola przekonał się o tym, że były szkoleniowiec Realu Madryt nadal potrafi używać ciętego języka. Wszystko oczywiście po to, aby przypomnieć o sobie swoim dawnym wrogom. Jose Mourinho się nie zmienia i ciągle jest niezwykle barwną postacią.
– Na Euro 2024 wszyscy mówili Yamal, Yamal, Yamal. To wspaniały chłopak, jednak osobiście wolę Nico Williamsa. Mam nadzieję, że pewnego dnia trafi do Realu Madryt – powiedział Jose Mourinho w rozmowie z Cope.
Podczas turnieju Yamal brał udział przy pięciu akcjach bramkowych, a Williams przy trzech. W bieżącym sezonie to również 17-latek spisuje się lepiej. Wiemy jednak, jaki jest Jose Mourinho, wypowiedział swoje słowa, aby dodać nieco pikanterii i dopiec Barcelonie. Wszyscy dobrze pamiętamy, jak bardzo kibice Blaugrany zabiegali latem o sprowadzenie skrzydłowego Athletic Club de Bilbao.
Kontrakt Nico Williamsa obowiązuje do 2027 roku i niewykluczone, że po zakończeniu obecnego sezonu zmieni klub. Trudno spodziewać się jednak tego, aby był to Real Madryt z racji na obecność Viniciusa Juniora oraz Kyliana Mbappe, którzy lubią grać na lewym skrzydle.
Na Euro Yamal gol i cztery asysty, Williams dwie bramki i asysta.
👀🇪🇸 José Mourinho: “In the Euros, people were all saying Yamal, Yamal, Yamal…”.
“He’s a wonderful boy, but I, personally, prefer more of Nico Williams”.
“I hope he ends up at Real Madrid”, told Cope. pic.twitter.com/bXQsrWgimH
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) December 10, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Mistrzowska forma Atalanty. Real powalczy o życie z postrachem całej Europy
- Słabi i słabsi. Największe fajtłapy rundy jesiennej w Ekstraklasie
- Nieważne, że rzutem na taśmę. Miło być kozakiem! [KOZACY I BADZIEWIACY]
Fot. Newspix