Lech Poznań zmierzy się w ostatniej w tym roku kolejce Ekstraklasy z Górnikiem Zabrze. Lider tabeli ma jednak spore problemy kadrowe. Na tyle poważne, że w składzie na ten mecz znalazł się nieoczekiwanie 33-letni debiutant.
Chodzi o Macieja Wichtowskiego, który został zabrany do Zabrza na spotkanie z Górnikiem. 33-latek znajdzie się w kadrze meczowej za sprawą kłopotów ze zdrowiem podstawowych obrońców. W starciu ze śląską drużyną zabraknie nie tylko Alexa Douglasa i Bartosza Salamona, ale też Maksymiliana Pingota i Filipa Dagerstala, o czym poinformował Maksymilian Dyśko z portalu sportowy-poznan.pl.
Wichtowski to były reprezentant Polski U-21, który występował m.in. w Warcie Poznań, Zniczu Pruszków, Pogoni Siedlce czy Kotwicy Kołobrzeg. Nigdy jednak nie powąchał jeszcze murawy podczas meczu Ekstraklasy. Ten sezon to w jego wykonaniu 19 meczów, cztery gole i asysta dla trzecioligowych rezerw Kolejorza.
Tymczasem Lech musi bronić pozycji lidera. Po ubiegłotygodniowym remisie z Piastem wicelider z Częstochowy zbliżył się na trzy punkty. A ekipa Nielsa Frederiksena ma bardzo trudnego rywala, bo rozpędzony Górnik pod wodzą Jana Urbana wygrał cztery z ostatnich pięciu meczów i pnie się w górę tabeli. Aktualnie jest na szóstym miejscu i podobnie jak w ubiegłym sezonie zgłosił akces do walki o ligowe podium.
❗️ Trener Niels Frederiksen nie będzie mógł skorzystać z dwóch podstawowych zawodników w meczu z Górnikiem Zabrze
Ponadto, do Zabrza pojechał zawodnik rezerw Lecha Poznań – Maciej Wichtowski.
Przewidywana jedenastka i raport kadrowy ⤵️https://t.co/5YP2Bw0AXC
— Maksymilian Dyśko (@MaksDysko) December 5, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Przerwany półfinał Roland Garros, protest na snookerowym stole. Jak aktywiści klimatyczni wykorzystują sport
- Kolejne nazwisko na liście transferowych wpadek Lecha? Bryan Fiabema totalnie rozczarowuje
- Kolejna odsłona wojny Kuleszy z Nitrasem? Tajne spotkanie w Pałacu Prezydenckim
- O czym marzą fani trzecioligowej Unii Skierniewice? [REPORTAŻ]
Fot. Newspix