To właśnie dzisiaj Cristiano Ronaldo i Al-Nassr mieli zmniejszyć stratę do liderującego Al-Ittihad. Karim Benzema pozbawił jednak Portugalczyka złudzeń. Mistrzostwo Saudi Professional League znacznie się oddaliło.
Liga arabska dla nas to egzotyka, ale media w Hiszpanii żyją pojedynkami wielkich piłkarzy, który grali wcześniej w LaLiga. Tym razem po obu stronach barykady stanęli dwaj zdobywcy Złotej Piłki, do niedawna jeszcze przyjaciele z jednej drużyny – Karim Benzema i Cristiano Ronaldo. Al-Ittihad przed meczem miało osiem punktów przewagi nad Al-Nassr, więc najwięcej mogła zyskać ta druga ekipa, która starała się dogonić lidera.
🥲🥺 Cristiano Ronaldo and Karim Benzema both score in the space of 2 minutes during Al Ittihad-Al Nassr. pic.twitter.com/gFg3X9PraG
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) December 6, 2024
Pierwsza połowa spotkania była raczej spokojna. Wszystko rozstrzygnęło się tak naprawdę w drugiej. W 56. minucie gola strzelił Karim Benzema, a minutę później wyrównał Cristiano Ronaldo. Tym sposobem obaj byli piłkarze Realu Madryt zdobyli 10 bramkę w tym sezonie. W doliczonym czasie gry zwycięskiego gola strzelił Steven Bergwijn, co sprawia, że Al-Ittihad uciekło już Al-Nassr na 11 punktów w tabeli.
Cristiano Ronaldo i spółka raczej mogą się już pożegnać z marzeniami o mistrzostwie. Wszystko wskazuje na to, że w grze zostały drugie Al-Hilal, ekipa Neymara, i trzecie Al-Qadsiah, do którego przed sezonem przeszedł Hiszpan Nacho. Dla Al-Nassr pozostała już tylko walka o trzecie miejsce w lidze, premiowane grą w Azjatyckiej Lidze Mistrzów.
CZYTAJ WIĘCEJ:
- Rutkowski: Wytypowaliśmy zawodników, których chcemy sprowadzić zimą
- Olimpia Grudziądz czuje się jak Syzyf. Całe starania znów poszły na marne [REPORTAŻ]
- GKS bez kropki nad “i”, ale i tak dziękujemy mu za ciekawą rundę
Fot. Newspix