Reklama

Niezwykła historia w Pucharze Króla. Bramkarz z pola zatrzymał Gironę

Kamil Warzocha

Opracowanie:Kamil Warzocha

05 grudnia 2024, 14:31 • 2 min czytania 1 komentarz

W cieniu wczorajszej porażki Realu Madryt w Hiszpanii miało miejsce inne warte wspomnienia wydarzenie. Otóż nie dość, że Girona odpadła w Pucharze Króla po starciu z czwartoligowcem, to jeszcze ten mecz miał bardzo nieoczywistego bohatera.

Niezwykła historia w Pucharze Króla. Bramkarz z pola zatrzymał Gironę

Oczywiście kibice Girony mogą czuć żal, bo po remisie doszło do konkursu rzutów karnych, w których Girona legalnie strzeliła jeden z nich, ale nie został on uznany (strzał Stuaniego), bo sędzia nie zauważył, że piłka przekroczyła linię bramkową. To skandal, który wynika z braku VAR-u. Z drugiej strony brak zamknięcia rywalizacji w regulaminowym czasie gry z przeciwnikiem z niższych lig to zawsze proszenie się o kłopoty, a jak się okazało – największym z nich w kluczowym momencie okazał się 19-latek.

I to nie byle jaki. Pol Arnau, piłkarz UD Logrones, normalnie jest zawodnikiem z pola, ale kiedy bramkarz odniósł kontuzję i limit zmian był już wyczerpany, poprosił trenera, żeby ten pozwolił mu bronić. Przez 90 minut Girona nie oddała co prawda celnego strzału, ale poprawiła to w dogrywce i sprawdziła Arnau. Ten nie dość, że dał radę, to jeszcze w konkursie jedenastek obronił jeden ze strzałów i dopisał sobie niezwykłe osiągnięcie.

Awans do trzeciej rundy Pucharu Króla (1/32 finału) 19-latek zadedykował zmarłemu ojcu, wychowankowi Barcelony i legendarnemu bramkarzowi Malagi Francescowi Arnau. – Przed i w trakcie rzutów karnych mój ojciec ciągle krążył mi w myślach. Myślę o nim co mecz. Jestem pewien, że to wszystko dzięki niemu. Jest moim aniołem w niebie, pomaga mi – powiedział młody Hiszpan na łamach „El Larguero”.

Reklama

WIĘCEJ NA WESZŁO:

W Weszło od początku 2021 roku. Filolog z licencjatem i magister dziennikarstwa z rocznika 98’. Niespełniony piłkarz i kibic FC Barcelony, który wzorował się na Lionelu Messim. Gracz komputerowy (Fifa i Counter Strike on the top) oraz stały bywalec na siłowni. W przyszłości napisze książkę fabularną i nakręci film krótkometrażowy. Lubi podróżować i znajdować nowe zajawki, na przykład: teatr komedii, gra na gitarze, planszówki. W pracy najbardziej stawia na wywiady, felietony i historie, które wychodzą poza ramy weekendowej piłkarskiej łupanki. Ogląda przede wszystkim Ekstraklasę, a że mieszka we Wrocławiu (choć pochodzi z Chojnowa), najbliżej mu do dolnośląskiego futbolu. Regularnie pojawia się przed kamerami w programach “Liga Minus” i "Weszlopolscy".

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Trela: Licencyjna fikcja. Ale czy z luzowaniem dostępu do zawodu trenera należy walczyć?

Michał Trela
2
Trela: Licencyjna fikcja. Ale czy z luzowaniem dostępu do zawodu trenera należy walczyć?
Boks

Usykowi może brakować centymetrów, ale nie pięściarskiej klasy [KOMENTARZ]

Szymon Szczepanik
5
Usykowi może brakować centymetrów, ale nie pięściarskiej klasy [KOMENTARZ]

Hiszpania

Hiszpania

Robert Lewandowski zdiagnozował problemy Barcelony. “Brakowało nam pewności siebie”

Aleksander Rachwał
2
Robert Lewandowski zdiagnozował problemy Barcelony. “Brakowało nam pewności siebie”

Komentarze

1 komentarz

Loading...