W najbliższą sobotę dojdzie do interesującego starcia w Częstochowie – Raków podejmie rozpędzony Motor. Lublinianie zanotowali ostatnio cztery zwycięstwa z rzędu. Ich dyspozycję, a zwłaszcza postawę trenera Mateusza Stolarskiego wychwalał na konferencji prasowej opiekun Medalików, Marek Papszun. 50-latek odniósł się również m.in. do sytuacji swojego podopiecznego, Dawida Drachala.
W sobotni wieczór fani Ekstraklasy z pewnością nie będą mogli narzekać na brak emocji. Wicelider z Częstochowy zmierzy się z coraz mocniej rozpychającym się w stawce beniaminkiem z Lublina. Styl gry Motoru może się podobać, a ostatnio jego piłkarze zaczęli również regularnie punktować.
Motor zanotował serię czterech ligowych zwycięstw i znacznie przybliżył się do czołówki tabeli. Aktualnie lublinianie plasują się na siódmej lokacie, tracąc m.in. tylko dwa “oczka” do Legii oraz osiem do ich sobotniego rywala, Rakowa. Duża zasługa w tym 31-letniego szkoleniowca, Mateusza Stolarskiego. Ciepłych słów pod jego adresem nie szczędził na przedmeczowej konferencji opiekun Medalików, Marek Papszun.
– Chciałbym podkreślić bardzo dobrą pracę młodego polskiego szkoleniowca, czyli trenera Stolarskiego, który wprowadził zespół do Ekstraklasy, a teraz pozwolił przeprowadzić go suchą stopą przez trudny początek. Osobiście bardzo cenię tę pracę – podkreślił.
– W szczególności cenię skromność i pokorę, która jest w tym zachowana – dodał.
50-latek został także zapytany o sytuację Dawida Drachala, który otrzymuje od niego coraz mniej szans. – Plan jest taki, żeby grał jak najwięcej. Jeżeli otworzą się przed nim możliwości w jakimś innym klubie, to weźmiemy to pod uwagę. Ale istotne też będzie to, co wydarzy się u nas i jak będzie kształtowała się nasza kadra – kto odejdzie, kto ewentualnie będzie mógł dołączyć. Wtedy będziemy decydować. Ważne dla Dawida jest to, żeby zaczął regularnie grać. Na dzisiaj nie wywalczył sobie miejsca w Rakowie i to widzimy. Zobaczymy, co będzie dalej – zaznaczył Papszun, nie wykluczając wypożyczenia 19-latka.
Drachal trafił do Rakowa w lipcu 2023 roku z Miedzi Legnica. W tym sezonie wystąpił w jedenastu potyczkach Medalików, zdobywając gola i notując asystę.
Początek sobotniego starcia w Częstochowie zaplanowano na godzinę 20:15.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Kolejna odsłona wojny Kuleszy z Nitrasem? Tajne spotkanie w Pałacu Prezydenckim
- O czym marzą fani trzecioligowej Unii Skierniewice? [REPORTAŻ]
- Trela: Brak biegu jałowego. Czego potrzebuje Cracovia, by wejść na kolejny poziom?
- Grudzień pod znakiem losowań. Komu rózgę, a komu gwiazdkę z nieba?
- Carlo Ancelotti wciąż bez pomysłu. Trener Realu dalej się miota
Fot. Newspix