Jak czytamy na portalu sdna.gr, Efthymios Koulouris z Pogoni Szczecin znalazł się na celowniku Panathinaikosu Ateny.
Grecki napastnik gra w barwach “Portowców” od półtora roku i niemal od razu stał się kluczową postacią. W zeszłym sezonie Ekstraklasy zdobył 12 bramek, w tym ma już 11, mimo że za nami dopiero półmetek rozgrywek. Nic dziwnego, że przypomnieli sobie o nim w ojczyźnie.
Panathinaikos szuka wzmocnień w ataku, gdyż limit zaufania wyczerpali Słoweniec Andraż Sporar i Szwed Alexander Jeremejeff. Nowa “dziewiątka” o miejsce w składzie rywalizowałaby więc z kapitanem Fotisem Ioannidisem. Jednym z kandydatów jest właśnie Koulouris.
Wypowiadający się na greckim portalu Piotr Koźmiński z Goal.pl informuje, że Pogoń zapłaciła za swojego snajpera ok. 800 tys. euro, teraz zaś mogłaby dostać za niego w granicach 1,5-2 mln euro. Nie byłaby to duża przebitka, ale szczeciński klub ma problemy finansowe i może być zmuszony do jakiegoś transferu wychodzącego w zimowym okienku.
Panathinaikos, w barwach którego występują Bartłomiej Drągowski i Filip Mladenović (ex-Lechia Gdańsk i Legia Warszawa) zajmuje czwarte miejsce w greckiej ekstraklasie ze stratą czterech punktów do prowadzącego Olympiakosu.
CZYTAJ WIĘCEJ:
- Moc prezentów w Mielcu. Kobylak wypuścił piłkę, a Legia punkty
- Michał Kucharczyk wojuje z aktywistami na ulicach Warszawy [WIDEO]
- Fakty: Jaga nie wygrała jesienią z nikim z czołówki Ekstraklasy
- Morał po meczu w Kielcach: lepiej grać w piłkę niż szukać rzutów karnych
Fot. Newspix