Reklama

Janicki bezlitośnie podsumował piłkarza Korony. “Trzeba robić to, co potrafi się najlepiej”

Mikołaj Wawrzyniak

Opracowanie:Mikołaj Wawrzyniak

01 grudnia 2024, 13:36 • 2 min czytania 1 komentarz

W pierwszej połowie meczu w Kielcach goli nie oglądaliśmy. Za to walki na boisku z pewnością nie brakowało. W jednym ze starć na początku gry ucierpiał defensor Górnika, Rafał Janicki. 32-latek w oryginalny sposób skomentował w Canal+Sport swój pojedynek z graczem Korony, Miłoszem Trojakiem.

Janicki bezlitośnie podsumował piłkarza Korony. “Trzeba robić to, co potrafi się najlepiej”

W pierwszej odsłonie mecz w Kielcach nie zachwycił. Oglądaliśmy kilka sytuacji podbramkowych, lecz brakowało konkretów z obu stron.

Nie mogliśmy za to narzekać na zaangażowanie piłkarzy obu ekip. Już na początku gry doszło do starcia, w którym ucierpiał obrońca gości, Rafał Janicki. Piłkarz odniósł się do całej sytuacji w przerwie spotkania.

– Rafal, 5 minuta i zadrżały serca kibiców Górnika, bo ostoja defensywy poprosiła o pomoc medyczną. Co się stało? – zapytał reporter Canal+Sport, Cezary Olbrycht.

– Trojak robił jakiś tam niebezpieczny zwód. Ja wychodzę z założenia, że trzeba robić to, co potrafi się najlepiej. A u niego to skończyło się na moim piszczelu. Wziąłem środki przeciwbólowe i jest okej – odpowiedział Janicki.

Reklama

– Staramy się być przy piłce, ale nic z tego nie mamy. Mecz może nie jest porywający, ale im dalej w las, miejmy nadzieję, że będzie lepiej – dodał defensor Górnika.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Złośliwi powiedzą, że to brak talentu uniemożliwił mu występy na piłkarskich salonach. Rzekomo zbyt często sprawdzała się słynna opinia kibica Podbeskidzia, by „grać na Wawrzyniaka, bo jest cienki”. On pozostaje jednak przy tezie, że Wawrzyniak w polskiej piłce może być tylko jeden i nie śmiał odbierać tego zaszczytnego miana Panu Jakubowi. Kibicowsko najbliżej mu do Lecha Poznań, ale jest koneserem całej naszej kochanej Ekstraklasy do tego stopnia, że potrafi odróżnić Bergiera od Bejgera. Od czasów trenera Rijkaarda lubi napawać się grą Barcelony, choć z nią bywało różnie. W wolnych chwilach często sięga po kryminały, zwłaszcza niestraszny mu Mróz.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Komentarze

1 komentarz

Loading...