Reklama

Siemieniec: Nie była to najkrótsza konferencja, ale padły na niej miłe słowa

Mikołaj Wawrzyniak

Opracowanie:Mikołaj Wawrzyniak

01 grudnia 2024, 12:11 • 3 min czytania 7 komentarzy

W dzisiejsze popołudnie dojdzie do hitowego starcia 17. kolejki Ekstraklasy. Pogoń podejmie w Szczecinie Jagiellonię. Głos przed meczem zabrał opiekun białostoczan, Adrian Siemieniec. Na konferencji prasowej 32-latek skomentował czekającą zespół mistrza Polski serię spotkań na wyjeździe, jak również odniósł się do komplementów trenera Kolendowicza pod adresem jego osoby i ekipy Dumy Podlasia.

Siemieniec: Nie była to najkrótsza konferencja, ale padły na niej miłe słowa

Po czwartkowym remisie 3:3 z Celje, Jaga utrzymała miejsce na podium Ligi Konferencji. Białostoczanie chcieliby jednak wrócić na zwycięski szlak w Ekstraklasie. W ostatnich dwóch meczach zanotowali tylko dwa remisy: z Rakowem oraz Śląskiem.

Dziś zmierzą się w Szczecinie z niemal bezbłędną na swoim obiekcie Pogonią. Stawka spotkania będzie naprawdę duża, gdyż wobec potknięcia Lecha z Piastem, Jagiellonia może zmniejszyć stratę punktową do liderującego Kolejorza.

W najbliższym czasie ekipa Dumy Podlasia musi mierzyć się z serią meczów na wyjeździe. Została ona zapoczątkowana w czwartkowy wieczór na Słowenii, a potrwa jeszcze przez cztery spotkania, aż do starcia w Czechach z Mladą Bolesław.

Do tej trudnej sytuacji odniósł się opiekun mistrzów Polski, Adrian Siemieniec. – Ten czas poświęcamy głównie na regenerację, zarówno głowy jak i ciała. Ponadto odpowiednie planowanie logistyki oraz wszelkich procesów, które sprawią, że zawodnicy będą możliwie jak najlepiej przygotowani do tego spotkania. Nowością jest to, że nie wracaliśmy do Białegostoku. Cały czas jesteśmy w podróży, musieliśmy dobrze zaplanować logistykę – powiedział na konferencji prasowej przed potyczką z Portowcami.

Reklama

– Pewnymi rzeczami zarządzamy na bazie przewidywań i tego, co będzie dobre dla drużyny, nie na bazie doświadczeń. W niektórych tematach doświadczeń po prostu nie mamy. Uważam, że kluczem jest stworzenie piłkarzom środowisko zbliżonego do domowego. Nasze działania idą w tę stronę. Nie zagwarantujemy im wszystkiego. Nie jesteśmy w stanie wszędzie brać rodzin czy rozdzielić zawodników po różnych hotelach. Grupa jest jednak na tyle spójna, na tyle dobrze funkcjonuje ze sobą w szatni, że przy odpowiednim zarządzaniu zawodnicy czują się komfortowo – dodał.

W miniony piątek Robert Kolendowicz komplementował Siemieńca oraz jego podopiecznych po spotkaniu Ligi Konferencji z Celje.

Słowa 44-latka skomentował szkoleniowiec Jagiellonii. – Chciałbym podziękować trenerowi Kolendowiczowi. Przesłuchałem jego konferencję. Nie była to najkrótsza konferencja prasowa na poziomie Ekstraklasy, ale padły na niej bardzo miłe słowa w kierunku moim oraz drużyny. Jest mi bardzo miło. Znamy się z Robertem z kursu, lubimy i wzajemnie szanujemy. Nie sposób nie docenić i nie zauważyć sytuacji, kiedy jeden szkoleniowiec o drugim wypowiada się ciepło. Dziękuję też mu oraz całej Pogoni za to, że umożliwiła nam dzisiaj trening oraz skorzystanie z szatni, żeby dobrze przygotować się do tego meczu. Bardzo dobrze to świadczy o ich profesjonalizmie oraz normalności – podkreślił Siemieniec.
Początek hitowego starcia w Szczecinie zaplanowano na godzinę 14:45.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Złośliwi powiedzą, że to brak talentu uniemożliwił mu występy na piłkarskich salonach. Rzekomo zbyt często sprawdzała się słynna opinia kibica Podbeskidzia, by „grać na Wawrzyniaka, bo jest cienki”. On pozostaje jednak przy tezie, że Wawrzyniak w polskiej piłce może być tylko jeden i nie śmiał odbierać tego zaszczytnego miana Panu Jakubowi. Kibicowsko najbliżej mu do Lecha Poznań, ale jest koneserem całej naszej kochanej Ekstraklasy do tego stopnia, że potrafi odróżnić Bergiera od Bejgera. Od czasów trenera Rijkaarda lubi napawać się grą Barcelony, choć z nią bywało różnie. W wolnych chwilach często sięga po kryminały, zwłaszcza niestraszny mu Mróz.

Rozwiń

Najnowsze

Anglia

Sentymentalny wybór Evertonu. Moyes wraca na Goodison Park po 13 latach

Patryk Stec
0
Sentymentalny wybór Evertonu. Moyes wraca na Goodison Park po 13 latach
Ekstraklasa

Będzie powrót do Polski po 5 latach? Łabojko jedzie na obóz z ekstraklasowiczem

Szymon Piórek
3
Będzie powrót do Polski po 5 latach? Łabojko jedzie na obóz z ekstraklasowiczem

Ekstraklasa

Anglia

Sentymentalny wybór Evertonu. Moyes wraca na Goodison Park po 13 latach

Patryk Stec
0
Sentymentalny wybór Evertonu. Moyes wraca na Goodison Park po 13 latach
Ekstraklasa

Będzie powrót do Polski po 5 latach? Łabojko jedzie na obóz z ekstraklasowiczem

Szymon Piórek
3
Będzie powrót do Polski po 5 latach? Łabojko jedzie na obóz z ekstraklasowiczem

Komentarze

7 komentarzy

Loading...