Nadal trochę za mało mówimy w Polsce o fenomenalnej karierze Łukasza Fabiańskiego w Premier League. Nasz rodak to uznana firma i na angielskich boiskach ma status niezwykle solidnego bramkarza. Niebawem może stać się najlepszym bramkarzem w historii ligi pod względem liczby obronionych strzałów.
Wiadomo, na takie statystyki czasem trzeba patrzeć z przymrużeniem oka. Dość powiedzieć, że Jan Bednarek wykonał w tym sezonie prawie tysiąc podań i lepszy od niego jest pod tym względem tylko Virgil van Dijk. Nie znaczy to jednak, że polski obrońca to totalna czołówka Premier League.
Z bramkarzami jest jednak troszkę inaczej. Mnogość obronionych przez Fabiańskiego strzałów wynika głównie z tego, że w swojej karierze grał głównie dla drużyn, które miały trochę problemów w obronie. W związku z tym Polak mógł wykazywać się częściej niż niektórzy z jego kolegów po fachu. Efekt jest taki, że Fabiański obronił w Premier League już 1179 strzałów, najwięcej z ciągle grających w lidze bramkarzy. W tabeli wszech czasów wyprzedza go tylko Ben Foster, który przez lata uzbierał 1248 udanych interwencji.
Fabiański has the second most saves in the premier league, my goalkeeper 🧱🇵🇱 pic.twitter.com/OrzcZAHOzD
— Breezim (@Breezim_) November 27, 2024
No i teraz możemy na poważnie zacząć myśleć o dogonieniu Anglika. Fabiański w kwietniu skończy czterdzieści lat, ale niedawno wywalczył sobie miejsce w bramce West Hamu i jeśli dalej będzie bronił, a koledzy dadzą mu szansę do kilku interwencji na mecz, rekord liczby obronionych strzałów będzie zagrożony.
Ostatnie mecze pokazały, że “Fabian” nadal jest w stanie dać swojej drużynie wiele – w niedawnych starciach z Evertonem oraz ekipą Newcastle Polak zanotował czyste konta. Tych ma już w całej karierze w Premier League 92 i pod tym względem zrównał się już ze wspomnianym Fosterem. Wśród aktywnych golkiperów tylko grający dla Manchesteru City Ederson może pochwalić się lepszym od naszego rodaka wynikiem (114).
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Grabowski z wozu, Lechii ciężej. W Gdańsku brak powodów do optymizmu
- Raków gra w tę grę dobrze, choć gra źle
- Błąd za błędem. Koszmarny miesiąc polskich arbitrów
- Ekstraklasa jest trudniejsza niż Liga Konferencji Europy
- Polskie piłkarki bliżej awansu na EURO! Wygrały, choć oszukał je VAR
Fot. Newspix