Zawód dziennikarza sportowego nie jest najbardziej intratnym, ale i w tej branży niektórzy zarabiają naprawdę dużo pieniędzy. Mateusz Borek na antenie „Kanału Sportowego” zdradził, ile otrzymują topowi polscy komentatorzy sportowi.
Trzysta tysięcy złotych rocznie? Czterysta? Borek stwierdził, że najwyższa stawka w Polsce dla najbardziej opłacanych komentatorów sięga około pół miliona złotych brutto rocznie.
– Na początku przez rok komentowałem w Eurosporcie za darmo. Nie patrzyłem na pieniądze i nie dyskutowałem o stawkach. Często ludzie mówią, że zmienia się pracę w telewizji ze względu na zarobki. To nieprawda. Robi się to, bo się to po prostu lubi. Na pewnym etapie zawodowym oczywiście nie wypada komentować za juniorskie stawki. Taka najwyższa stawka w Polsce dla najbardziej opłacalnych komentatorów wynosi około 500 tysięcy złotych brutto rocznie. W skali polskiej to są bardzo dobre pieniądze – uważa Mateusz Borek.
Stawki, na jakie mogą liczyć czołowi komentatorzy sportowi nad Wisłą, nijak jednak mają się do zarobków topowych komentatorów czy ekspertów za granicą.
– Taki gość jak Thierry Henry dostaje pewnie 3-4 bańki funtów za sezon pracy w telewizji. To jest kontrakt na poziomie grającego piłkarza – tłumaczy 51-latek z Dębicy.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Robert Lewandowski – najlepszy snajper naszej ery
- Manchester City cierpi bez Rodriego. Kto mógłby go zastąpić?
- 100 bramek Lewandowskiego w Lidze Mistrzów – garść istotnych statystyk
Fot. FotoPyK