Reklama

Podolski odpowiedział Badii, a Piast odpowiedział Podolskiemu

Mikołaj Wawrzyniak

Opracowanie:Mikołaj Wawrzyniak

25 listopada 2024, 10:56 • 2 min czytania 18 komentarzy

Nie milkną echa wczorajszych wybryków Lukasa Podolskiego w ligowej potyczce z Piastem. Zawodnik Górnika powinien dwukrotnie wylecieć z boiska – raz za brutalny faul na Kądziorze, a w drugim przypadku za odepchnięcie Czerwińskiego. Jego zachowanie zaraz po meczu ostro skrytykował były piłkarz gliwickiego zespołu, Gerard Badia. Dziś do komentarza Hiszpana odniósł się sam reprezentant Niemiec.

Podolski odpowiedział Badii, a Piast odpowiedział Podolskiemu

Trzy punkty Górnikowi zapewnił pod koniec spotkania Furukawa. Wynik starcia zszedł jednak na drugi plan, wobec skandalicznego zachowania Lukasa Podolskiego. Niemiec pojawił się na boisku dopiero w 73. minucie gry i dwa razy zasłużył na to, by obejrzeć czerwoną kartkę.

Najpierw wykonał brutalny wślizg, wskutek którego ucierpiał Damian Kądzior. Potem, tuż po bramce dla swojej ekipy, odepchnął Jakuba Czerwińskiego. Sędzia Raczkowski oszczędził go w obu przypadkach, co ekspert sędziowski, Adam Lyczmański jednoznacznie uznał w Canal+Sport za błędy arbitra.

Suchej nitki na Podolskim nie pozostawił Gerard Badia, piłkarz Piasta w latach 2014-2021, z którym sięgnął po mistrzostwo Polski. – Lewą nogę masz dobrą, lepszą niż moja, gabloty masz pełne trofeum…ale głowę kolego masz pustą. Idiotą nie da się zostać, idiotą trzeba się urodzić – skomentował na portalu X Hiszpan.

Na odpowiedź 39-latka nie trzeba było długo czekać. – Dzięki takim wślizgom wygrywa się trofeum i gra się wielkich klubach. Pozdrawia Idiota z Zabrza – napisał na portalu X Podolski.

Reklama

Szybko spotkało się to z kontrą ze strony Piasta, który pokazał, jak wygląda noga Kądziora po faulu Poldiego.

Po wczorajszym zwycięstwie zabrzanie wskoczyli na siódmą pozycję w tabeli ligowej. Piast jest dziesiąty.

Reklama

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Złośliwi powiedzą, że to brak talentu uniemożliwił mu występy na piłkarskich salonach. Rzekomo zbyt często sprawdzała się słynna opinia kibica Podbeskidzia, by „grać na Wawrzyniaka, bo jest cienki”. On pozostaje jednak przy tezie, że Wawrzyniak w polskiej piłce może być tylko jeden i nie śmiał odbierać tego zaszczytnego miana Panu Jakubowi. Kibicowsko najbliżej mu do Lecha Poznań, ale jest koneserem całej naszej kochanej Ekstraklasy do tego stopnia, że potrafi odróżnić Bergiera od Bejgera. Od czasów trenera Rijkaarda lubi napawać się grą Barcelony, choć z nią bywało różnie. W wolnych chwilach często sięga po kryminały, zwłaszcza niestraszny mu Mróz.

Rozwiń

Najnowsze

Hiszpania

Kibice Realu chcą swojego Cubarsiego. Asencio posłucha hymnu Ligi Mistrzów?

Patryk Stec
0
Kibice Realu chcą swojego Cubarsiego. Asencio posłucha hymnu Ligi Mistrzów?

Ekstraklasa

Hiszpania

Kibice Realu chcą swojego Cubarsiego. Asencio posłucha hymnu Ligi Mistrzów?

Patryk Stec
0
Kibice Realu chcą swojego Cubarsiego. Asencio posłucha hymnu Ligi Mistrzów?

Komentarze

18 komentarzy

Loading...