Okazuje się, że Gerard Pique nie jest uwielbiany przez wszystkich w Katalonii. Rezydencja legendy Barcelony została zdewastowana przez członków organizacji Arran. Powód? Zdaniem autorów happeningu były piłkarz posiada zbyt wiele nieruchomości.
![Gerard Pique na celowniku lewicowej bojówki. Zdewastowali jego rezydencję [WIDEO]](https://static.weszlo.com/cdn-cgi/image/width=1920,quality=85,format=avif/wp-content/uploads/2022/06/20220324_zna_c181_414-scaled.jpg)
Arran to młodzieżówka skrajnie lewicowej partii Candidatura d’Unitat Popular (CUP), której jednym z postulatów jest odłączenie Katalonii od Hiszpanii. Organizacja słynie z radykalnych działań. Do swojego portfolio właśnie dopisali kolejną akcję.
Tym razem celem stał się Gerard Pique i jego rezydencja zlokalizowana w regionie Cerdanya w Pirenejach. Na ścianach pozostawiono obraźliwe napisy. Zdaniem przedstawicieli wspomnianej organizacji, były piłkarz jest reprezentantem licznej grupy osób, które posiadają wiele luksusowych nieruchomości użytkowanych wyłącznie przez kilkanaście dni w roku.
🫵❌Assenyalem la residència de luxe a la Cerdanya de Gerard Piqué
🌱Passem a l’ofensiva contra el monocultiu turístic que ofega el Pirineu, contra els pijos, els rendistes i els especuladors que fan de les nostres vides una misèria
💥Pijos de merda, no som el vostre decorat pic.twitter.com/clDKoNb5qR
— Arran (@Arran_jovent) November 17, 2024
W mediach społecznościowych opublikowano nagranie, na którym Arran przyznaje się do akcji i próbuje wytłumaczyć jej powód: „Nie chcesz mieszkać poza Katalonią, lecz nie stać cię na dom w Cerdanya? Aż 64 procent mieszkań w tym regionie to druga lub trzecia nieruchomość tego samego właściciela, który otwiera ją średnio na 14 dni w ciągu roku. Eleganccy ludzie z Barcelony przyjeżdżają tu, aby bawić się na stokach narciarskich. Nie ma tu dla nich miejsca!”.
Arran ogłosiło, że przechodzi do ofensywy: „Przeciwko monokulturze turystycznej, która dusi Pireneje oraz przeciwko skąpym rentierom i spekulantom, którzy czynią ich życie udręką”.
Sam Pique nie skomentował jeszcze incydentu.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Pora pożegnać Michała Probierza? Argumenty za i przeciw selekcjonerowi
- Trela: Joga bonito na pokaz. Michał Probierz, selekcjoner w masce
- Staliśmy nad przepaścią i zrobiliśmy krok do przodu. Spadliśmy tam, gdzie nasze miejsce
- Selekcjoner prawie wszystko przerżnął, ale idzie w dobrym kierunku
- Jaka piękna katastrofa. Nie bronimy, nie strzelamy i spadamy
- Jedyne, co na razie udało się Probierzowi, to karne przeciwko Walii [KOMENTARZ]
- Fatalny Moder, zagubiony Walukiewicz i TEN BŁĄD Zalewskiego [NOTY POLAKÓW]
fot. Newspix