Reklama

Resovia podąża drogą Kotwicy. “Nigdy nie dostałem pieniędzy na czas”

Mikołaj Wawrzyniak

Opracowanie:Mikołaj Wawrzyniak

09 listopada 2024, 10:04 • 2 min czytania 4 komentarze

Nie milkną echa sytuacji finansowej w Kotwicy. Jak się okazuje, problemy z płatnościami dla piłkarzy występują również w drugoligowej Resovii. Otwarcie mówił o nich w wywiadzie po meczu z Wisłą Puławy dla portalu podkarpacielive.pl napastnik rzeszowian, Maciej Górski.

Resovia podąża drogą Kotwicy. “Nigdy nie dostałem pieniędzy na czas”

Po siedmiu meczach bez zwycięstwa w lidze, Resovia w końcu zdobyła trzy punkty. Wczoraj rzeszowianie pokonali u siebie Wisłę Puławy 3:1. Jedną z bramek dla gospodarzy zdobył Maciej Górski.

Po spotkaniu 34-latek odniósł się do sytuacji finansowej klubu, która jego zdaniem, nie jest wcale za dużo lepsza od tej w Kołobrzegu. – Jestem tu 29 miesięcy i nigdy nie dostałem pieniędzy na czas. Tak, jak moi koledzy. Klub stara się płacić w taki sposób, żebyśmy nie mogli rozwiązać przedwcześnie umów – komentuje napastnik w rozmowie dla portalu podkarpacielive.pl.

– Wymagania co do nas, piłkarzy są pierwszoligowe albo nawet ekstraklasowe. My jesteśmy w środku stawki drugiej ligi, natomiast kwestie płatności są na poziomie czwartej ligi podkarpackiej. Jesteśmy w takim temacie nawet za Lubaczowem – dodaje.

– Nie różnimy się niczym od Kotwicy Kołobrzeg. Tylko u nas nie jest to nagłośnione. Nikt nie chce się o to dopominać. Nie wiem, czy Resovia przystąpi do kolejnej rundy – skwitował Górski.

Reklama

Po wczorajszym zwycięstwie rzeszowianie awansowali na szóstą lokatę w tabeli Betclic 2. Ligi. Za tydzień w sobotę podejmą u siebie Wieczystą Kraków.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. 400mm.pl

Złośliwi powiedzą, że to brak talentu uniemożliwił mu występy na piłkarskich salonach. Rzekomo zbyt często sprawdzała się słynna opinia kibica Podbeskidzia, by „grać na Wawrzyniaka, bo jest cienki”. On pozostaje jednak przy tezie, że Wawrzyniak w polskiej piłce może być tylko jeden i nie śmiał odbierać tego zaszczytnego miana Panu Jakubowi. Kibicowsko najbliżej mu do Lecha Poznań, ale jest koneserem całej naszej kochanej Ekstraklasy do tego stopnia, że potrafi odróżnić Bergiera od Bejgera. Od czasów trenera Rijkaarda lubi napawać się grą Barcelony, choć z nią bywało różnie. W wolnych chwilach często sięga po kryminały, zwłaszcza niestraszny mu Mróz.

Rozwiń

Najnowsze

Piłka nożna

„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”

Jakub Radomski
3
„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”
Ekstraklasa

Trela: Licencyjna fikcja. Ale czy z luzowaniem dostępu do zawodu trenera należy walczyć?

Michał Trela
3
Trela: Licencyjna fikcja. Ale czy z luzowaniem dostępu do zawodu trenera należy walczyć?

Niższe ligi

Piłka nożna

„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”

Jakub Radomski
3
„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”
Ekstraklasa

Trela: Licencyjna fikcja. Ale czy z luzowaniem dostępu do zawodu trenera należy walczyć?

Michał Trela
3
Trela: Licencyjna fikcja. Ale czy z luzowaniem dostępu do zawodu trenera należy walczyć?

Komentarze

4 komentarze

Loading...