Reklama

Mikel Arteta: Zostaliśmy dziś bardzo surowo potraktowani

Paweł Wojciechowski

Opracowanie:Paweł Wojciechowski

07 listopada 2024, 10:24 • 2 min czytania 3 komentarze

Mikel Arteta i jego Arsenal mieli gonić Manchester City, ale chyba nie do końca chodziło im o kierunek, w którym aktualnie zmierzają. The Citizens przegrali trzy ostatnie spotkania we wszystkich rozgrywkach, a Kanonierzy już mają dwie kolejne porażki na koncie.

Mikel Arteta: Zostaliśmy dziś bardzo surowo potraktowani

Po meczu z Interem w Lidze Mistrzów, który podopieczni baskijskiego trenera przegrali 0:1 po rzucie karnym podyktowanym za zagranie ręką Mikela Merino, sam szkoleniowiec przyznał, że nie ma zastrzeżeń do gry swoich piłkarzy. – Jeśli chodzi o sposób, w jaki zagraliśmy dziś przeciwko Interowi, to drużyna może spokojnie pojechać w niedzielę do Chelsea i wygrać.

Sporo zastrzeżeń Arteta miał z kolei w stosunku do arbitra tego spotkania Istvana Kovacsa z Rumunii. – Dla mnie sytuacja z Merino w żadnym przypadku nie jest karnym. Ale ok, jeśli to jest jedenastka to akcja na Mikelu, w której Sommer uderza go w głowę, musi być karnym w 100%. Te niuanse w tej grze trudno zaakceptować. Czuję, że zostaliśmy dziś bardzo surowo potraktowani – powiedział zaraz po meczu przed kamerami TNT Sports.

Reklama

W Lidze Mistrzów była to dopiero pierwsza porażka Arsenalu. Podopieczni Artety mają aktualnie siedem punktów i są na dwunastym miejscu w zbiorczej tabeli Champions League. Przed przerwą reprezentacyjną czeka ich jeszcze jeden mecz. W najbliższy weekend Arsenal czeka derbowy pojedynek w Premier League z wracającą do ligowej czołówki Chelsea, która jest sąsiadem z tabeli Kanonierów i ma tyle samo punktów.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

Liga Mistrzów

Komentarze

3 komentarze

Loading...