Raul Gonzalez jest trenerem rezerw Realu Madryt od pięciu lat. Pod jego wodzą Castilla nie zachwyca i coraz głośniej mówi się, że działacze „Królewskich” chętnie powierzyliby byłemu napastnikowi inną rolę. Okazuje się, że rozwiązanie problemu może nadejść z odległej Armenii, której reprezentacja oficjalnie zainteresowana jest zatrudnieniem 47-latka w roli selekcjonera.
Informację o kandydaturze Raula na stanowisko selekcjonera reprezentacji Armenii podał wiceprezes tamtejszej federacji piłkarskiej Armen Nikoghosyan. Hiszpan miałby poprowadzić Ormian w zbliżających się kwalifikacjach do mistrzostw świata. W połowie października z posadą pożegnał się Ołeksandr Petrakow.
– Nie ma trenera, który zagwarantuje naszej kadrze udział w turnieju. Nie obiecaliby tego nawet tacy fachowcy jak Carlo Ancelotti czy Pep Guardiola – przyznał Nikoghosyan w rozmowie z „Fast Sports”. – Negocjacje pomału idą do przodu. Spotkaliśmy się między innymi z Michelem Der Zakarianem, ale jego żądania są bardzo duże. Jednym z kandydatów jest Raul.
Armen Nikoghosyan, the vice-president of the Football Federation of Armenia (FFA), revealed in an interview with Fast Sports that Raúl’s name is being considered among the potential candidates for the head coach position of the Armenian national team.
Addressing circulating… pic.twitter.com/8QJXPhCHhh
— 301 Sports (@301sports_) November 5, 2024
Wiceprezes ormiańskiej federacji piłkarskiej zdradził również, że rozpatrywane są dwie opcje: zatrudnienie nowego selekcjonera niezwłocznie lub w przyszłym roku.
CZYTAJ TAKŻE: Kibice Realu nie cenią Raula jako trenera. Wkrótce zmieni rolę w klubie
Raul przez większość życia związany był z Realem. W 2018 roku, trzy lata po zakończeniu kariery piłkarskiej, rozpoczął edukację trenerską. Po szczeblach madryckich struktur wspinał się od drużyny juniorów. Od 2019 roku jest szkoleniowcem drugiego zespołu „Królewskich”.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Oni pojawili się w reprezentacji u Probierza. Dziś są zakopani w klubach
- Właściciel sprzedaje ziemniaki, gra poza domem, a trenera nikt nie chciał. Oto rewelacja Ligi Mistrzów
- Piekło, złość, upadek. Hiszpanów, sportowców i władców
- Zbeształ, pogroził i wygrał. Adam Dzik rzucił ochłapy, piłkarze pokornie przyjęli
- Trela: Ostatni Mohikanin. Długowieczność Roberta Lewandowskiego
Fot. Newspix