Wisła Płock chce gwiazdę od ligowego konkurenta

Opracowanie:Przemysław Michalak

30 października 2024, 09:49 • 1 min czytania 10 komentarzy

Wisła Płock rozgląda się za wzmocnieniami w ataku. Możliwe, że w tym celu osłabi inny klub z I ligi.

Wisła Płock chce gwiazdę od ligowego konkurenta

Jak informuje Piotr Koźmiński z Goal.pl, “Nafciarze” wzięli na celownik Jonathana Juniora z Kotwicy Kołobrzeg. Brazylijczyk ma umowę tylko do końca sezonu, ale być może dostanie zgodę na wcześniejsze odejście, zwłaszcza że w mediach społecznościowych zdarzało mu się w dosadnych słowach komentować trudną sytuację finansową beniaminka.

25-letni Brazylijczyk w poprzednim sezonie został królem strzelców II ligi, zdobywając 23 bramki w trzydziestu meczach. W dużej mierze dzięki niemu udało się wywalczyć awans. Po wejściu na zaplecze Ekstraklasy zaliczył na razie trzy trafienia w trzynastu występach, dołożył też jedną asystę. Do tego strzelił dwa gole rezerwom ŁKS-u w Pucharze Polski.

Wisła zajmuje obecnie trzecie miejsce w pierwszoligowej tabeli i zamierza walczyć o bezpośrednią promocję do elity. W tym momencie jej atak opiera się na kapitanie Łukaszu Sekulskim (14 meczów, 5 goli, 2 asysty), którego stara się naciskać sprowadzony z Górnika Zabrze Piotr Krawczyk (10 meczów, 2 gole).

CZYTAJ WIĘCEJ:

Reklama

Fot. Newspix

Przemysław Michalak

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń Twitter