Reklama

Łukasz Fabiański chwalony na Wyspach. „Mimo wieku daje radę”

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

28 października 2024, 08:50 • 2 min czytania 17 komentarzy

West Ham rozprawił się wczoraj z Manchesterem United i znów podgrzał atmosferę wokół Czerwonych Diabłów i trenerskiego stołka w zespole z Old Trafford. Nie jest to jednak problemem Młotów, które zostawiły po sobie bardzo dobre wrażenie. Na pochwały zdecydowanie zasłużył nasz rodak, Łukasz Fabiański.

Łukasz Fabiański chwalony na Wyspach. „Mimo wieku daje radę”

Polak po raz pierwszy w tym sezonie wyszedł na mecz w podstawowej jedenastce i co tu dużo mówić – nie zawiódł oczekiwań kibiców i trenera. 39-latek spisał się bardzo dobrze i także dzięki niemu zespół z Londynu zdołał wywalczyć komplet punktów.

Mimo zaawansowanego wieku nadal wygląda bardzo dobrze – chwali Fabiańskiego portal 90min.com, który w dziesięciostopniowej skali ocenił jego występ na mocne osiem. Polak wyciągał piłkę z siatki tylko raz, choć Czerwone Diabły miały jeszcze kilka okazji do powiększenia strzeleckiego dobytku.

To jego pierwszy mecz w podstawowym składzie w Premier League w tym sezonie. Prawie zaliczył wpadkę, gdy wybiegł z bramki, dając Dalotowi dobrą okazję do strzału, ale też wykonał fenomenalną obronę, uniemożliwiając Casemiro zdobycie gola tuż przed przerwą – docenia Daily Mail. Polak dostał od dziennikarzy notę 6,5/10. – Nie mógł już nic zrobić z główką Brazylijczyka w drugiej połowie – ze straconego gola Polak został całkowicie rozgrzeszony.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Reklama

Fot. Newspix

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Anglia

Amorim: To jeden z najgorszych momentów w historii klubu. Czuje się sfrustrowany

Mikołaj Wawrzyniak
2
Amorim: To jeden z najgorszych momentów w historii klubu. Czuje się sfrustrowany

Anglia

Anglia

Amorim: To jeden z najgorszych momentów w historii klubu. Czuje się sfrustrowany

Mikołaj Wawrzyniak
2
Amorim: To jeden z najgorszych momentów w historii klubu. Czuje się sfrustrowany

Komentarze

17 komentarzy

Loading...