W piątkowy wieczór Puszcza Niepołomice odnotowała piątą ligową porażkę z rzędu. Tym razem przegrała na wyjeździe z Pogonią Szczecin (1:2). Mimo złej passy i kolejnego spotkania bez choćby punktu, Tomasz Tułacz widzi światełko w tunelu.
Po poprzednich porażkach trener “Żubrów” nie szczędził gorzkich słów na temat swojej drużyny, wręcz wprost mówił o tym, że jak tak dalej będą grać, to będą mogli się zaraz spakować i szykować do wyprowadzki do pierwszej ligi. Po meczu z Pogonią Szczecin Tomasz Tułacz w końcu widział jakieś pozytywy w postawie zespołu.
– Niestety, przegrywamy mecz – gratulacje dla Pogoni. Uważam jednak, że zaprezentowaliśmy się z dobrej strony, zwłaszcza po przerwie. Nie mamy się czego wstydzić. Nasz plan gry zakładał takie momenty, jakie pojawiły się w pierwszej połowie. Graliśmy wtedy za mało odważnie i nie wykorzystywaliśmy sytuacji, gdy byliśmy przy piłce. Gdy dokonaliśmy zmian, zmieniła się jednak również gra. Nie chcę, by to źle zabrzmiało, ale Pogoń miała trochę szczęścia po golu na 1:1. Nam brakowało szczęścia – w dwóch lub trzech sytuacjach to, jak piłka nie wpadła do bramki, było nieprawdopodobne. Słaba organizacja przy szybkim ataku przeciwnika spowodowała, że straciliśmy bramkę na 1:2 i punktowo wracamy z niczym. Nie jest tak jednak do końca, bo są podstawy, na których można budować – uważa Tułacz, cytowany przez klubowe media.
– Nie mamy się już na co oglądać i na kogo patrzeć. Nie mamy się czego obawiać, musimy w każdym meczu walczyć o punkty. Jeśli będziemy się prezentować tak jak dzisiaj, to jednak możemy spoglądać w przyszłość dość optymistycznie nastawieni […] Wejść w kryzys to jedno, ale wyjść z niego to druga sprawa. W tamtym roku mieliśmy na tym etapie 10 punktów, a wyszliśmy z tego – więc wszystko jest możliwe. Drugi sezon na pewno jest trudniejszy, bo rywale znają nasze rozwiązania i wiedzą, jak z nimi grać. Dziś szczęścia nam trochę zabrakło, ale wierzę, że w kolejnych meczach nam dopisze – zaznaczył.
🎙 “Nie mamy się już na co oglądać i na kogo patrzeć. Nie mamy się czego obawiać, musimy w każdym meczu walczyć o punkty.”
🔗 https://t.co/tqGG6rOoGr#POGPUN pic.twitter.com/RslbqrjJEp
— MKS Puszcza Niepołomice (@MKSPuszcza) October 26, 2024
Puszcza Niepołomice po trzynastu rozegranych spotkaniach zamyka ligową tabelę z dorobkiem ośmiu punktów.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Sutrykalia wracają do Śląska Wrocław
- Mistrz pióra, playboy, bon vivant. Legenda Janusza Atlasa [REPORTAŻ]
- Meczycho w Gliwicach! Spóźnialski Piast remisuje z nieskuteczną Lechią
Fot. Newspix