Arne Slot podczas konferencji prasowej przed meczem z RB Lipsk w Lidze Mistrzów wyjaśnił, dlaczego w wielu meczach poza kadrą znajduje się Federico Chiesa. Zdaniem szkoleniowca, Włoch ma ogromne zaległości treningowe i problem z tym, aby dostosować się do tempa zajęć treningowych.
Transfer Federico Chiesy do Liverpoolu traktowano jako okazję transferową. Włoski skrzydłowy został pozyskany za 12 milionów euro, to tylko milion więcej niż kupiony z Rakowa Ante Crnac. Po wyprowadzce do Anglii zawodnik zmaga się jednak z wieloma problemami. Dziś trudno sobie wyobrazić to, aby w najbliższym czasie stał się podstawowym zawodnikiem “The Reds”.
“He’s coming from Serie A, which is less intensive than the Premier League. He struggles to reach our level. It’s a big disappointment seeing him skipping our training sessions.”
– 🗣️ Arne Slot, Liverpool manager, on Chiesa (ex-Juve) pic.twitter.com/RXZNeJG091
— Forza Juventus (@ForzaJuveEN) October 23, 2024
Zaległości fizyczne
– Federico Chiesa opuścił okres przygotowawczy, a następnie trafił do ligi, w której intensywność jest znacznie wyższa. Cały czas stara się dorównać do naszego poziomu. Jestem bardzo mocno rozczarowany, że nie może z nami trenować. Dla niego opuszczanie serii treningowych z drużyną jest również trudną sytuacją. Podpisał jednak długoletni kontrakt i mam nadzieję, że w przyszłości wniesie dużo do naszej gry – wyjaśnił trener Liverpoolu Arne Slot.
Zawodnik dołączył do klubu z Anfield dopiero w końcówce sierpnia. Wcześniej Włoch nie mógł brać udziału w treningach z Juventusem. Oficjalny przekaz brzmiał, że przyczyną tego stanu rzeczy była decyzja nowego trenera Thiago Motty, który nie uwzględniał skrzydłowego w swoich planach.
Każdy człowiek potrafiący łączyć kropki wie, że decyzja nie miała podłoża sportowego. Chodziło o kontrakt, który był ważny przez rok. Klub nie chciał, aby Chiesa przedłużył umowę lub odszedł za darmo, więc zdecydował się go sprzedać. Odsunięcie od treningów miało przyspieszyć jego transfer. Warto również przypomnieć, że 26-latek w zeszłym sezonie Serie A zdobył dziewięć bramek, zaliczył trzy asysty i potrafił dobrze prezentować się z mocnymi przeciwnikami, jak np. Milan.
Opuszczony okres przygotowawczy bardzo mocno wdał mu się we znaki i nie wiadomo kiedy zacznie na niego stawiać Arne Slot. Kontrakt Chiesy obowiązuje do 2028 roku. Do tej pory rozegrał zaledwie 18 minut w Premier League. W czterech kolejkach Włoch znalazł się poza kadrą meczową. Wcześniej otrzymał od trenera minutę w spotkaniu z Milanem w Lidze Mistrzów i 59 z West Hamem w Pucharze Ligi, gdzie zaliczył asystę.
Po Euro 2024 26-letni skrzydłowy stracił również miejsce w reprezentacji Włoch. Jak widać, opuszczone przygotowania dla piłkarza, który bazuje głównie na dynamice, to prawdziwa gehenna.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Spuścizna sześciu trofeów, czyli co zostało w Monachium po Flicku
- Lewandowski vs Kane. Czy Polak sprawi, że Monachium dziś za nim zatęskni?
- Trela: Piłkarskie stolice. Mapa najważniejszych finałów europejskiego futbolu
- Reprezentant Polski nie trenuje. Legia ma problem przed Ligą Konferencji
Fot. Newspix