Reklama

Skorupski po meczu z Aston Villą: Jesteśmy trochę sfrustrowani

Szymon Piórek

Opracowanie:Szymon Piórek

23 października 2024, 10:25 • 2 min czytania 2 komentarze

Łukasz Skorupski robił, co mógł, by zapewnić Bolonii pierwszą wygraną w Lidze Mistrzów. Aston Villa była jednak we wtorek za silna dla włoskiej ekipy. Po przegranym 0:2 meczu polski bramkarz udzielił wywiadu w strefie mieszanej, a jego wypowiedzi cytuje m.in. dziennikarz sportowy Francesco Livorti.

Skorupski po meczu z Aston Villą: Jesteśmy trochę sfrustrowani

Jesteśmy trochę sfrustrowani, ponieważ gramy dobrze, ale nie wykorzystujemy sytuacji. Mieliśmy dobrą pierwszą połowę, ale musimy grać bardziej agresywnie przed bramką rywala, nawet jeśli mieli bardzo dobrego bramkarza, Dibu Martineza – ocenił po meczu Łukasz Skorupski, który jak dotąd zachował jedno czyste konto w Lidze Mistrzów i zatrzymał rzut karny.

Po trzech kolejkach Bologna plasuje się na 28. miejscu w Champions League. Uzbierała tylko punkt po bezbramkowym remisie z Szachtarem Donieck. Później przyszły dwie porażki 0:2 z Liverpoolem i we wtorek z Aston Villą. Skorupski na murawie nie ukrywał złości. Kopał słupek i z bezsilności przykucnął na murawie, chowając głowę w dłoniach. Dwa gole z The Villans stracił dopiero po przerwie, a przy interwencjach nie pomagali mu koledzy.

Reklama

Od jutra skupiamy się na Milanie i Serie A. Musimy zdobywać punkty, więc nie spuszczamy głów i ciężko pracujemy. Chcę podziękować fanom, którzy podążają za nami wszędzie, mimo że ostatnio nie dajemy im zbyt wiele satysfakcji. Mogę obiecać, że nigdy się nie poddamy – dodał Skorupski.

WIĘCEJ O LIDZE MISTRZÓW:

Fot. Newspix

Urodzony z piłką, a przynajmniej tak mówią wszyscy w rodzinie. Wspomnienia pierwszej koszulki są dość mgliste, ale raz po raz powtarzano, że był to trykot Micheala Owena z Liverpoolu przywieziony z saksów przez stryjka. Wychowany na opowieściach taty o Leszku Piszu i drużynie Legii Warszawa z lat 80. i 90. Były trzecioligowy zawodnik Startu Działdowo, który na rzecz dziennikarstwa zrezygnował z kopania się po czole. Od 19. roku życia związany z pisaniem. Najpierw w "Przeglądzie Sportowym", a teraz w"Weszło". Fan polskiej kopanej na różnych poziomach od Ekstraklasy do B-klasy, niemieckiego futbolu, piłkarskich opowieści historycznych i ciekawostek różnej maści.

Rozwiń

Najnowsze

Niemcy

Media: Polski bramkarz może zmienić klub w Niemczech po sezonie

Patryk Stec
0
Media: Polski bramkarz może zmienić klub w Niemczech po sezonie

Liga Mistrzów

Niemcy

Media: Polski bramkarz może zmienić klub w Niemczech po sezonie

Patryk Stec
0
Media: Polski bramkarz może zmienić klub w Niemczech po sezonie

Komentarze

2 komentarze

Loading...