Neymar wreszcie wraca do gry. Brazylijczyk dołączył do składu Al-Hilal po ponad roku nieobecności. Rekonwalescencja przeciągnęła się, ale 32-latek jest już gotowy i ma wystąpić w najbliższym spotkaniu saudyjskiego giganta.
Neymar to jeden z najlepszych piłkarzy ostatnich kilkunastu lat w światowym futbolu. Gdyby nie kontuzje i umiłowanie do imprezowego stylu życia, mógłby być stawiany w jednym rzędzie z CR7 czy Messim.
W zeszłym roku 32-letni Brazylijczyk podjął decyzję o przenosinach do Saudi Pro League. Skuszony ogromnymi pieniędzmi i rosnącym poziomem sportowym rozgrywek w Arabii Saudyjskiej, został zawodnikiem Al-Hilal.
Nie pograł tam jednak zbyt długo, bo po rozegraniu zaledwie pięciu spotkań w nowych barwach odniósł poważną kontuzję, po której nadal nie wrócił do gry. Jego rehabilitacja po zerwaniu więzadeł krzyżowych, którego doznał podczas ubiegłorocznej październikowej przerwy na kadrę, przedłużyła się i jego rozbrat z futbolem trwa już dokładnie rok.
Kilka tygodni temu Neymar nie przeszedł testów medycznych i gruchnęła informacja, że fani saudyjskiego Al-Hilal zobaczą go na murawie dopiero za kilka miesięcy.
Okazało się jednak, że ten czarny scenariusz się nie spełnił, a Brazylijczyk jest już gotowy do gry. Ma pojawić się w składzie na najbliższy mecz Azjatyckiej Ligi Mistrzów z Al-Ain (ZEA), który podopieczni Jorge Jesusa rozegrają w poniedziałek 21 października.
💙🇧🇷 Neymar Jr returns available after long injury and he’s part of Al Hilal squad today!
“Every day away from football it’s pain for me. I love football. It’s the thing I love the most in my life”. pic.twitter.com/a8cEK7kX9Z
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) October 20, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Znów stać się poważnym klubem. Enzo Maresca zaprowadza w Chelsea normalność
- Napoli i Antonio Conte – para doskonała?
- Bezradna Cracovia. Lech zwycięski w meczu na szczycie
- Pierwszy kwadrans – pipoloki. Potem – prawdziwe basiory!
- Adam Zrelak: Przez kontuzje straciłem cztery lata. Myślałem, by zostać spawaczem [WYWIAD]
Fot. Newspix