Lechia Gdańsk opublikowała oświadczenie, w którym deklaruje poparcie dla swojego trenera Szymona Grabowskiego. Zarząd klubu wyraził zaniepokojenie ostatnimi wynikami zespołu, ale zapewnia, że szkoleniowiec otrzyma czas, aby odmienić sytuację.
Ostatnie tygodnie beniaminka Ekstraklasy to seria czterech spotkań bez zwycięstwa, w tym odpadnięcie z Pucharu Polski z drugoligową Pogoń Grodzisk Mazowiecki. To najwyraźniej zmusiło włodarzy gdańskiego klubu do zabrania głosu w sprawie postawy drużyny i decyzji jej trenera.
– Zarząd Lechii Gdańsk jest oczywiście bardzo zaniepokojony dramatyczną serią przegranych meczów, w wyniku których nasza drużyna znajduje się obecnie na pozycji spadkowej, a także faktem, że zostaliśmy wyeliminowani z rozgrywek Pucharu Polski przez klub z trzeciego poziomu rozgrywek – czytamy w oficjalnym komunikacie. – Co więcej, nasz zarząd nie rozumiał niektórych złych decyzji trenerskich podejmowanych przez trenera Szymona Grabowskiego w pierwszych 10 meczach sezonu, a nawet czasami braku opieki trenerskiej jako takiej – przekazało szefostwo Lechii.
W Gdańsku nie zamierzają jednak na ten moment wykonywać żadnych ruchów personalnych.
– Niemniej jednak, po wysłuchaniu argumentów naszego dyrektora technicznego Kevina Blackwella i zgodnie z jego rekomendacją, nasz zarząd podjął decyzję, aby nadal wierzyć w zdolność Szymona Grabowskiego i jego sztabu do poprowadzenia „Biało-Zielonych” z powrotem do sukcesu – tłumaczy zarząd klubu. Przywołany dyrektor techniczny Lechii otrzymał z kolei osobny segment w komunikacie.
– Jednocześnie nasz zarząd pragnie wyrazić wdzięczność wobec pana Kevina Blackwella i przeprosić za haniebne rasistowskie wiadomości, które otrzymał od niektórych kibiców. Lechia Gdańsk doskonale zdaje sobie sprawę z decydującej roli, jaką odegrał w ubiegłym sezonie od momentu jego przybycia w listopadzie 2023 roku do awansu naszego klubu do Ekstraklasy w maju 2024 roku – czytamy.
Na koniec, stanowisko zabiera prezes Lechii, Paolo Urfer.
– Czujemy presję z zewnątrz, aby zwolnić naszego trenera, tak jak zrobiłyby to inne kluby piłkarskie. Mamy jednak silne wartości moralne i szanujemy zaangażowanie oraz pracę naszego sztabu szkoleniowego. Szymon nauczył się już wiele w poprzednim sezonie i oczywiście potrzebuje więcej czasu, aby udowodnić, że może być trenerem Ekstraklasy. Mam nadzieję, że wyniki wrócą bardzo szybko, a nasza cierpliwość i silna wiara zostaną nagrodzone w najbliższej przyszłości – podsumowuje Urfer.
Oświadczenie Lechii Gdańsk – wsparcie dla naszego trenera Szymona Grabowskiego.
✍️ https://t.co/p3cDnryasE pic.twitter.com/cyVHW3Obo4— Lechia Gdańsk (@LechiaGdanskSA) October 8, 2024
Po jedenastu meczach Ekstraklasy, Lechia Gdańsk zajmuje 16. miejsce z dziewięcioma punktami na koncie.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Media: Dobroduszna Lechia. Klub wysłał wynagrodzenia za… sierpień
- Szambo wybija. Zła sytuacja Lechii Gdańsk
- Fernández o Lechii: Nie otrzymywałem pensji. Rozpowszechniano kłamstwa
- Beniaminkowie Ekstraklasy wreszcie dają nadzieję, że się utrzymają
Fot. Newspix