Julian Nagelsmann ma ból głowy, jeśli chodzi o pozycję bramkarza w kadrze Niemiec. Manuel Neuer zakończył reprezentacyjną karierę, a Marc-Andre ter Stegen został wyeliminowany przez kontuzję. Wydawało się, że jednym z kandydatów do założenia reprezentacyjnej bluzy może być Bernd Leno, jednak golkiper Fulham odmówił przyjazdu na zgrupowanie.
Neuer pożegnał się z drużyną narodową po tegorocznych mistrzostwach Europy, a ter Stegen przez najbliższe miesiące będzie leczył zerwane więzadła krzyżowe. Tym samym selekcjoner reprezentacji Niemiec musiał pogodzić się ze stratą dwóch najlepszych bramkarzy.
Powołania od Juliana Nagelsmanna na październikowe mecze z Bośnią i Hercegowiną oraz Holandią otrzymali: Oliver Baumann, Janis Blaswich i Alexander Nuebel. Spore zaskoczenie wzbudził fakt, że w kadrze nie znalazł się Bernd Leno, który dobrze spisuje się w barwach Fulham.
Nowe światło na sprawę rzucili dziennikarze „Bilda”, którzy dotarli do informacji, według których 32-letni bramkarz miał dostać powołanie, ale odmówił, ponieważ nie chciał pogodzić się z rolą rezerwowego.
– Powiedzieli mi jasno, że nie mam szans na grę. Dlatego wolałem skupić się na przygotowaniach w klubie. Julian wie, że zawsze jestem gotowy pomóc reprezentacji, ale wtedy, jeśli naprawdę mogę coś wnieść – ogłosił Leno, cytowany przez niemiecki dziennik.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Mick van Buren: Poziom średniego klubu Ekstraklasy jest wyższy niż w Czechach [WYWIAD]
- Hat-trick Lewandowskiego, przeciętny Zalewski. Nierówna forma kadrowiczów [STRANIERI]
- Francuski wirtuoz zakończył swój reprezentacyjny koncert
- Puszcza bierze wszystko w jedenastce kolejki [KOZACY I BADZIEWIACY]
Fot. Newspix