Reklama

Ekspert ocenił kontrowersyjny rzut karny dla Cracovii. „Nie rozumiem tej decyzji”

Aleksander Rachwał

Opracowanie:Aleksander Rachwał

30 września 2024, 23:36 • 2 min czytania 26 komentarzy

Nie milkną echa rzutu karnego, odgwizdanego w końcówce spotkania Cracovia – Stal Mielec przez Patryka Gryckiewicza. Sędzia długo analizował powtórkę starcia Marvina Sengera z Jakubem Jugasem, aż ostatecznie dopatrzył się przewinienia Niemca i przyznał Pasom jedenastkę, a obrońcy Stali drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę. Do spornej sytuacji odniósł się ekspert Canal+ Adam Lyczmański, który nie ma wątpliwości, że decyzja o karnym była błędna. 

Ekspert ocenił kontrowersyjny rzut karny dla Cracovii. „Nie rozumiem tej decyzji”

Lyczmański przeanalizował kontrowersyjne zdarzenie na antenie Canal+ i wyraził się jednoznacznie negatywnie o rozstrzygnięciu sędziego Gryckiewicza.

— Kompletnie nie rozumiem tej decyzji. Zawodnik Stali zagrał piłkę przepisowo. To nie był atak na nogę przeciwnika. Inicjatorem tego kontaktu był piłkarz Cracovii, który z impetem kopie w podeszwę buta zawodnika Stali. Ta decyzja jest dla mnie niezrozumiała i jeszcze ta żółta kartka, która była drugą Sengera… Moim zdaniem sędziowie się pomylili — stwierdził ekspert i zauważył, że pierwotnie arbiter podjął prawidłową decyzję.

— VAR sprawdzał tę sytuację ponad cztery minuty, zanim zawołał sędziego głównego do monitora. To już świadczy o tym, że coś jest nie tak. Warto zaznaczyć, że sędzia nie użył gwizdka po tej sytuacji i to była bardzo dobra decyzja. Tak ta cała sytuacja powinna się skończyć, ale niestety coś innego widzieli sędziowie VAR i zawołali arbitra do monitora. Zapewne sędziowie VAR zdążyli przekonać arbitra Gryckiewicza do podyktowania rzutu karnego, bo proszę zauważyć, że on przy tym monitorze stał raptem kilkadziesiąt sekund — ocenił Lyczmański.

Błąd sędziego kosztował Stal utratę prowadzenia i skazał na dalszy pobyt w strefie spadkowej. Cracovia dzięki remisowi ma 20 punktów i zajmuje czwarte miejsce w tabeli Ekstraklasy.

Reklama

WIĘCEJ NA WESZŁO:

FOT. NEWSPIX

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach Świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic hiszpańskiej i angielskiej piłki, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Komentarze

26 komentarzy

Loading...