W sobotni wieczór RC Lens bezbramkowo zremisował z Niceą, a najlepsi na boisku byli bramkarze: Brice Samba i Marcin Bułka. „Jego najlepszy mecz w sezonie” – czytamy w dzienniku „L’Equipe” o Polaku, który otrzymał notę 8/10. O wiele gorzej spisał się Przemysław Frankowski, którego występ oceniono na czwórkę.
Forma Marcina Bułki rośnie z każdym kolejnym spotkaniem. Postawę polskiego bramkarza doceniają francuscy dziennikarze. W niedzielnym „L’Equipe” golkiperowi Nicei poświęcono sporo miejsca w dzienniku.
„Drużyna może podziękować swojemu bramkarzowi, wielkiemu architektowi punktu zebranego w Bollaert. Pierwszorzędna obrona w sytuacji z M’Bale Nzolą, nawet jeśli sparowana w słupek (10. minuta). Później świetny refleks przy strzale Wesleya Saida (12. minuta) i wspaniałe wejście pod nogi Rémy’ego Labeau Lascary’ego. (70.). Jego najlepszy mecz w sezonie” – czytamy w „L’Equipe”.
Bułka otrzymał najwyższą notę ze wszystkich zawodników, którzy przebywali na boisku. Na przeciwległym biegunie możemy znaleźć Przemysława Frankowskiego. Obrońca Lens został oceniony najniżej. Zdaniem dziennikarzy francuskiego dziennika zasłużył jedynie na czwórkę. Polak został zmieniony w 78. minucie.
Dla Lens był to czwarty z rzędu remis w Ligue 1, jednak warto podkreślić, że drużyna Frankowskiego nie przegrała jeszcze ligowego meczu w tym sezonie. Natomiast Nicea dwukrotnie schodziła z boiska pokonana. Po sześciu rozegranych spotkaniach drużyny z północy i południa Francji sąsiadują ze sobą w tabeli – Lens jest piąte (10 punktów), a Nicea szósta (osiem pkt).
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Goncalo Feio – zgody, układy, kosy [PRZEWODNIK]
- „Stolarz”, bułgarskie wino, komuna. Historia zgody Śląska i Motoru
- Rafał Górak: Przeraża mnie anonimowość. Ludzie wierzą w każde napisane słowo [WYWIAD]
Fot. Newspix