Reklama

Spalony pokój VAR na stadionie w Genui przed meczem z Juventusem

Paweł Wojciechowski

Opracowanie:Paweł Wojciechowski

28 września 2024, 18:12 • 2 min czytania 0 komentarzy

Nieco ponad godzinę przed rozpoczęciem meczu Genoa – Juventus, w ramach szóstej kolejki Serie A, eksplodował serwer w pomieszczeniu VAR na stadionie Marassi. Straż pożarna interweniowała, aby ugasić pożar, jednak mecz nie był zagrożony przełożeniem.

Spalony pokój VAR na stadionie w Genui przed meczem z Juventusem

Nadawca telewizyjny Telenord poinformował o incydencie wewnątrz genueńskiego obiektu, w którym pojawił się niewielki pożar z powodu awarii generatora, który miał zagwarantować dostawę energii elektrycznej do urządzeń VAR w pomieszczeniu. Straż pożarna pojawiła się, aby ugasić płomienie, ale według wstępnych informacji nie było żadnych oznak podpalenia.

Mecz rozpoczął się jednak bez przeszkód, należało jedynie przywrócić połączenie między stadionem w Genui a pokojem VAR w Lissone. Mogło wystąpić jedynie kilkuminutowe opóźnienie w stosunku do początkowej godziny (18:00), do czego ostatecznie nie doszło.

W przypadku awarii, protokół IFAB zezwala VAR na opisanie sędziemu tego, co jest wyświetlane na powtórkach, ale nie na sugerowanie decyzji, która ma zostać podjęta. W tym momencie sędzia podejmuje ostateczną decyzję w oparciu o swoją percepcję i informacje otrzymane ustnie od VAR i takie utrudnienie czeka w tym meczu arbitra Andreę Colombo.

Co ciekawe, spotkanie Genoi ze Starą Damą zostanie rozegrane bez udziału publiczności, co jest efektem starć ultrasów Rossoblu z fanami Sampdorii przy okazji środowych derbów w Pucharze Włoch. Dodatkowo kibice Genoi zostali ukarani zakazem udziału w trzech kolejnych meczach wyjazdowych swojego zespołu.

Reklama

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

Piłka nożna

Komentarze

0 komentarzy

Loading...