Piłkarze Piasta Gliwice w meczu z Hutnikiem Kraków po pierwszej połowie spotkania byli już jedną nogą w kolejnej rundzie Fortuna Pucharu Polski. Gliwiczanie prowadzili już z drugoligowcem 2:0. Ostatnie dziesięć minut gry to jednka napór ekipy z Krakowa, która tuż przed końcowym gwizdkiem meczu odrobiła straty.
Przed przerwą bramki dla Piasta zdobywali Fabian Piasecki oraz Tihomir Kostadinov. Podopieczni trenera Aleksandara Vukovicia poczuli się najwyraźniej zbyt pewnie, gdyż krakowianie zdołali doprowadzić do wyrównania. Gole Szablowskiego i Bełycza spowodowały, że czeka nas dodatkowe 30 minut dogrywki.
W tegorocznej edycji krajowego pucharu już na etapie 1. rundy odpadło dwóch ekstraklasowiczów – Cracovia, która przegrała z Sandecją Nowy Sącz, oraz Lechia Gdańsk, która po karnych poległa z Pogonią Grodzisk Mazowiecki. Wkrótce się przekonamy, czy Piast go nich dołączy.
PO PROSTU… PUCHAR POLSKI 😍
Hutnik Kraków wyrównuje ❗️ Będzie dogrywka ❓
🔴 📲 Oglądaj ▶ https://t.co/BQo9j0EqYN pic.twitter.com/11oTdRKgue
— TVP SPORT (@sport_tvppl) September 25, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Dlaczego Flick nie ufa swojemu bramkarzowi?
- Umacnianie wałów, organizacja zbiórek. Polski sport w walce z powodzią
- Trela: Osiem resetów w pięć lat. Wisła Królewskiego, czyli słowa, nie czyny
Fot. Newspix