Podczas rozgrywanego w niedzielę hitu Premier League Manchester City – Arsenal kontuzji doznał Rodri. Hiszpan musiał opuścić boisko w 21. minucie meczu. Dziś mamy potwierdzenie ze strony “The Citizens”, że pomocnik uszkodził więzadło w prawym kolanie. Na razie nie jest znany dokładny czas jego absencji.
Spotkanie na Etihad Stadium zakończyło się remisem 2:2, w ostatniej chwili punkt podopiecznym Pepa Guardioli uratował John Stones. Strata dwóch punktów w starciu z “Kanonierami” nie jest jednak największym zmartwieniem fanów “Obywateli”.
Znacznie poważniejsza w skutkach może być kontuzja Rodriego, który przez wielu jest uznawany za najlepszego defensywnego pomocnika na świecie. To niewątpliwie kluczowa postać Manchesteru City, bez której trudno byłoby marzyć o sukcesach. Wszystko jednak wskazuje na to, że kibice nie zobaczą go na boisku przez kilka najbliższych miesięcy.
We can confirm that Rodri has suffered a ligament injury to his right knee.
Everyone at the Club wishes him a speedy recovery 🩵
More information 👇
— Manchester City (@ManCity) September 25, 2024
– Manchester City może potwierdzić, że Rodri doznał urazu więzadła w prawym kolanie. Piłkarz został skierowany do Hiszpanii, gdzie przejdzie specjalistyczną konsultację, po wstępnych badaniach w Manchesterze. Obecnie trwa ocena, aby ustalić pełny zakres urazu i przewidywanych rokowań. Wszyscy życzymy mu szybkiego powrotu do zdrowia – informuje Manchester City w swoim komunikacie.
Rodri do tej pory rozegrał w Manchesterze City 260 meczów, zdobył 4 mistrzostwa Anglii, a także sięgnął po Ligę Mistrzów. 28-latek w swojej karierze opuścił zaledwie osiem spotkań z powodu kontuzji. Teraz uraz jest jednak poważny i wszystko wskazuje na to, że nie będzie do dyspozycji trenera przez co najmniej kilka miesięcy.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Dlaczego Flick nie ufa swojemu bramkarzowi?
- Umacnianie wałów, organizacja zbiórek. Polski sport w walce z powodzią
- Trela: Osiem resetów w pięć lat. Wisła Królewskiego, czyli słowa, nie czyny
Fot. Newspix