Zbigniew Boniek jak zwykle na posterunku, jeśli trzeba włożyć kij w mrowisko albo złośliwie skomentować działania kogoś z polskiej piłki, kto akurat podjął jakąś niepopularną i mocno kwestionowaną decyzję. A jeśli do tego jest to Jarosław Królewski, to były prezes PZPN nie odmawia wbicia szpileczki prawie nigdy.
Przypomnijmy, ze dziś przy Reymonta w Krakowie ogłoszono pożegnanie z legendą klubu, Kazimierzem Moskalem, który został zwolniony po niecałych czterech miesiącach z funkcji szkoleniowca pierwszego zespołu.
Choć sytuacja Wisły w tabeli zaplecza Ekstraklasy pozostaje trudna (Biała Gwiazda jest w strefie spadkowej, ale ma trzy zaległe spotkania do rozegrania), to jednak sama decyzja i jej moment były dość zaskakujące, zwłaszcza, że zespół z Krakowa potrafił podczas tej rundy prezentować się w pojedynczych meczach, zwłaszcza w rozgrywkach europejskich, bardzo dobrze.
Boniek postanowił więc wyciągnąć w formie wideo niedawne zapewnienia sternika Wisły Kraków, który opowiadał podczas prezentacji Kazimierza Moskala jako pierwszego szkoleniowca Białej Gwiazdy m.in. o “patologii, którą jest zwalnianie trenerów w trakcie sezonu”, o “skandalicznych działaniach z ocenianiem ich po jednym kwartale” i o “swojej stabilności emocjonalnej co do trenerów”.
Te filmy były sternik polskiej federacji piłkarskiej opatrzył krótkim komentarzem. – Spokojnie, każdy może zmienić zdanie…. Szczególnie młodzież. To zresztą nie pierwsza uszczypliwość byłego prezesa PZPN w stosunku do Królewskiego. Znane są ich twitterowe wojenki i prywatne wycieczki we wpisach i komentarzach, w których obaj panowie zarzucali sobie wzajemnie m.in. niekompetencję, czy mijanie się z prawdą.
Spokojni, każdy może zmienić zdanie…. Szczególnie młodzież 👍 https://t.co/EdsUHeqD9W
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) September 23, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Moskal o zwolnieniu z Wisły: Na wynik pracuje cały klub. Powinniśmy budować struktury
- Słomiany zapał Wisły Kraków. Klub ładnych słówek i pustych zapowiedzi
- Trela: Cmentarzysko trenerów. Dziedzictwo, które przygniotło również Fornalika
- Koniec „Waldków”. I dobrze, choć za późno
fot. Newspix