Samuel Cardenas rozstał się z Rakowem, więc na stanowisku dyrektora sportowego częstochowskiego klubu pojawił się wakat. Z informacji Tomasza Włodarczyka z „Meczyków” wynika, że „Medaliki” chciałyby sprowadzić Łukasza Masłowskiego z Jagiellonii Białystok. Jak na tę sprawę patrzy prezes podlaskiego klubu, Wojciech Pertkiewicz?
Za Cardenasem w Rakowie raczej nikt nie będzie tęsknił. Raz, że Niemiec nie sprowadził do Częstochowy ani jednego zawodnika, który wyróżniałby się w skali naszej ligi, a dwa, że rzekomo nie najlepiej układała się jego współpraca z Markiem Papszunem.
– Samuel Cardenas zakończył swoją pracę w Rakowie Częstochowa. Umowa została rozwiązana za porozumieniem stron na prośbę dotychczasowego dyrektora sportowego – czytamy w opublikowanym 16 września komunikacie klubowym.
Dziennikarz Tomasz Włodarczyk z „Meczyków” donosi, że częstochowianie w miejsce Cardenasa chcieliby ściągnąć Łukasza Masłowskiego z Jagiellonii Białystok. 43-latek podobno ma w swoim kontrakcie klauzulę wykupu.
– Czytałem, że Raków Częstochowa jest zainteresowany usługami Łukasza Masłowskiego, tylko że czytam to wyłącznie w przekazach medialnych, a nigdy ze strony Rakowa. Dlatego zostawiam to w sferze medialnej. Nie ma znaczenia, ile czasu zostało Łukaszowi Masłowskiemu do końca kontraktu. Każdy kontrakt bowiem można rozwiązać przed jego końcem, lub przedłużyć w każdej chwili – stwierdził w rozmowie z „TVP Sport” Wojciech Pertkiewicz.
– Nie ma umowy, która nie jest do rozwiązania. Tu nie długość kontraktu jest kluczowa, jeśli chodzi o współpracę na poziomie dyrektora sportowego, czy każdej innej funkcji w klubie, a wola tej osoby do ewentualnego, nazwijmy to transferu. O czym rozmawiam z dyrektorem Masłowski, to zostawię już dla siebie – dodał prezes białostoczan.
Gdyby „Duma Podlasia” rzeczywiście straciła Łukasza Masłowskiego, byłoby to dla niej duże osłabienie, bo to właśnie dyrektor sportowy ściągnął do Białegostoku wielu piłkarzy, którzy w zeszłym sezonie przyczynili się do zdobycia mistrzostwa Polski.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Czy ktokolwiek będzie tęsknił za Samuelem Cárdenasem?
- Raków zaczyna nadawać ton w uniwersum polskiego futbolu
- Co zazwyczaj mówi piłkarz po transferze do Rakowa? Ja tylko przejazdem
Fot. Newspix