Reklama

Dobre wieści dla Zalewskiego. Media: Polak wraca do składu Romy!

Piotr Rzepecki

Opracowanie:Piotr Rzepecki

19 września 2024, 10:51 • 2 min czytania 8 komentarzy

Wydaje się, że Nicola Zalewski został przywrócony do pierwszej drużyny  Romy. Takie informacje przekazuje włoski dziennikarz, Nicolo Schira. Reprezentant Polski był na wylocie, miał pod koniec okienka wylądować w Galatasaray, ale finalnie pozostał w stolicy Włoch. Roma odsunęła go do od pierwszego zespołu, ale najprawdopodobniej sytuacja uległa zmianie.

Dobre wieści dla Zalewskiego. Media: Polak wraca do składu Romy!

Przez całe lato trwała we Włoszech dyskusja, czy Zalewski odejdzie z Romy, czy też nie. Jego kontrakt obowiązuje tylko do czerwca 2025 roku i wydawało się, że na rok przed wygaśnięciem umowy Polak będzie chciał poszukać nowych wyzwań, tym bardziej, że nie był pewniakiem w zespole Daniele De Rossiego. De Rossi został jednak zwolniony, w jego buty wszedł były szkoleniowiec m.in. Torino, Ivan Jurić.

Do końca ważyły się losy Zalewskiego, mówiło się o przenosinach do Galatasaray, ten transfer był właściwie dopięty. Finalnie do przenosin nie doszło. Decyzja o pozostaniu oznaczała z kolei, że Roma odsunęła go od pierwszego składu, jakoby piłkarz nie chciał dać zarobić swojemu pracodawcy i wydawało się, że Nicola Zalewski na pół roku wyląduje w „klubie Kokosa”, a zimą zwiąże się z kim będzie chciał.

Nastąpił w tej sprawie jednak zwrot. O szczegółach informuje Schira: – Roma przychyliła się do złożonej 2 dni temu przez przedstawicieli Nicoli Zalewskiego prośby o przywrócenie do składu, tym samym Polak wraca do drużyny i będzie do dyspozycji nowego trenera, Ivana Juricia. Wybór zdroworozsądkowy, który pozwolił uniknąć niebezpiecznego sporu prawnego.

Reklama

Zalewski w tym sezonie w barwach Romy zagrał trzykrotnie. Do tego wystąpił w dwóch meczach reprezentacji Polski, gdzie był pierwszoplanową postacią. Błysnął zwłaszcza w meczu ze Szkocją, gdzie strzelił gola i wywalczył rzut karny.

WIĘCEJ O NICOLI ZALEWSKIM:

Fot. Newspix

Urodził się dzień po Kylianie Mbappe. W futbolu zakochał się od czasów polskiego trio w Borussi Dortmund. Sezon 2012/13 to najlepsze rozgrywki ever, przynajmniej od kiedy świadomie śledzi piłkarskie wydarzenia. Zabawy z kotem Maurycym, Ekstraklasa, powieści Stephena Kinga.

Rozwiń

Najnowsze

Piłka nożna

Komentarze

8 komentarzy

Loading...