Reklama

Canal+ przeprasza widzów. „To nie powinno mieć miejsca”

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

18 września 2024, 11:57 • 2 min czytania 24 komentarzy

Wczoraj na dobre wróciła ukochana przez wielu fanów futbolu Liga Mistrzów. Odświeżona formuła rozgrywek to nie jedyna nowość dla polskich kibiców – od tego sezonu mecze transmituje telewizja Canal+. Na inaugurację nie udało się jej jednak uniknąć drobnej wpadki.

Canal+ przeprasza widzów. „To nie powinno mieć miejsca”

Wszystko przez feralny blok reklamowy, który emitowano podczas odgrywania hymnu Ligi Mistrzów i prezentacji składów. Widzowie szybko zareagowali na ich zdaniem psującą klimat meczu zmianę. W sieci pojawiło się całe mnóstwo negatywnych komentarzy w tej sprawie. Na reakcję stacji nie musieliśmy czekać nawet doby.

Wczorajsze spotkania UEFA Champions League po raz pierwszy były poprzedzone reklamą. Niestety jej emisja zakłóciła ważne dla Was momenty i wydarzenia przed pierwszym gwizdkiem – hymn Ligi Mistrzów UEFA czy prezentacje składów drużyn – czytamy w oświadczeniu stacji opublikowanym dziś na portalu X. – Taka sytuacja nie powinna mieć miejsca i najmocniej za nią przepraszamy. Blok z reklamą przesuniemy odpowiednio wcześniej, tak aby nie ingerował w to, co dzieje się na boisku zaraz przed startem spotkania – zapewnia zespół Canal+.

Reklama

Najbliższa okazja do poprawy już dziś. Na boisko wybiegną między innymi piłkarze Manchesteru City, Borussii Dortmund czy francuskiego PSG.

WIĘCEJ O LIDZE MISTRZÓW:

Fot. Newspix

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Liga Mistrzów

Niemcy

Karbownik to ma jednak pecha. Zaczął grać na środku pomocy i złapał uraz

Szymon Piórek
1
Karbownik to ma jednak pecha. Zaczął grać na środku pomocy i złapał uraz

Komentarze

24 komentarzy

Loading...