Letnie okno transferowe w Polsce zamknęło się już dobre kilka dni temu, ale w Izraelu trwa do środy. Rzutem na taśmę Maccabi Hajfa chce sprowadzić Nahuela Leivę ze Śląska Wrocław. Transfer znajduje się na ostatniej prostej, o czym informuje Piotr Koźmiński z Goal.pl.
Początkowo Maccabi Hajfa złożyło ofertę w wysokości 1,8 mln euro za Nahuela Leivę. Śląsk odrzucił tę propozycję. Wiedział bowiem, że nie będzie w stanie znaleźć godnego następcy w związku z zamkniętym oknem transferowym. Gdy wydawało się, że transakcja nie dojdzie do skutku, Izraelczycy postanowili wystosować jeszcze jedną propozycję.
Tym razem Maccabi zaoferowało 2,5 mln euro, czyli równowartość kwoty odstępnego za Leivę. Śląsk przystał na tę propozycję, szczególnie że na transfer naciskał Hiszpan argentyńskiego pochodzenia. Pomocnik zdecydował się skorzystać z intratnej propozycji i udał się już nawet na badania na Bliski Wschód przed podpisaniem kontraktu.
Choć jeszcze w poniedziałek Patryk Załęczny, prezes Śląska tłumaczył, że Izraelczycy nie mogą aktywować teraz klauzuli i zarzekał się, że Nahuel Leiva zostanie w klubie. – Krótko i informacyjnie: zgodnie z uchwałą Zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej z 16 czerwca 2023 roku, klauzula za zawodnika nie może zostać aktywowana po zamknięciu okienka transferowego w Polsce. Co za tym idzie, od 10 dni, nie ma tematu transferu Nahuela poprzez aktywowanie klauzuli – napisał na portalu X, dawniej Twitter. W komentarzu na pytanie, czy Leiva po wpłacie klauzuli czy też bez niej zostanie we Wrocławie, odpowiedział, że zostanie. We wtorek się już jednak wszystko zmieniło.
Krótko i informacyjnie: zgodnie z uchwałą Zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej z 16 czerwca 2023 roku, klauzula za zawodnika nie może zostać aktywowana po zamknięciu okienka transferowego w Polsce. Co za tym idzie, od 10 dni, nie ma tematu transferu Nahuela poprzez aktywowanie…
— Patryk Załęczny (@pzaleczny) September 16, 2024
Leiva występował w Śląsku od lipca 2022 roku. Rozegrał łącznie 72 spotkania, w których zdobył 14 bramek i zanotował sześć asyst. Jeśli kwota odstępnego za pomocnika się potwierdzi, 27-latek będzie drugim najdrożej sprzedanym zawodnikiem przez WKS. Na pozycji lidera tego zestawienia pozostanie Przemysław Płacheta, który trafił do Norwich za 3 mln euro.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Sukces na glinianych nogach. Rok temu baraże, dziś Stuttgart wraca do Ligi Mistrzów
- Wszędzie dobrze, ale w Düsseldorfie najlepiej [STRANIERI]
- Cárdenas odchodzi z Rakowa. Czy ktokolwiek będzie tęsknił? [KOMENTARZ]
Fot. Newspix