Fatalnie ułożyło się dla Zagłębia Lubin dzisiejsze spotkanie z Koroną Kielce. Nie dość, że podopieczni Waldemara Fornalika przegrali 0:2, to jeszcze dwóch ważnych zawodników Kajetan Szmyt i Dawid Kurminowski, opuściło boisko z kontuzjami. – Są to groźne urazy – poinformował na pomeczowej konferencji prasowej trener Miedziowych.
Kajetan Szmyt zszedł z murawy pod koniec pierwszej połowy po starciu z obrońcą Korony, Miłoszem Trojakiem. Kontuzjowany zawodnik od razu został odwieziony do szpitala.
– Chcę podkreślić, że Kajetan Szmyt był już wcześniej faulowany przy linii, a sędzia nie odgwizdał faulu. W tym momencie Trojak poczuł bezkarność, druga interwencja była bardzo mocna i spowodowała złamanie obojczyka – poinformował Fornalik, a następnie odniósł się do sytuacji Dawida Kurminowskiego.
– Jest to kontuzja mięśniowa. Znowu w pobliżu był Trojak. Nie mówię, że on to do końca spowodował, ale zahaczył delikatnie Kurminowskiego. Noga została podniesiona wyżej, co doprowadziło do urazu mięśnia dwugłowego – wyjaśnił szkoleniowiec Miedziowych.
Na razie nie wiadomo jak długo potrwa przerwa obu zawodników, ale raczej nie będzie ona liczona w dniach, tylko w tygodniach.
Po porażce 0:2 z Koroną Kielce, Zagłębie Lubin zajmuje 14. miejsce mając na koncie osiem punktów.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Cracovio, nie o to chodziło w akcji stadiony bez barier
- Ryzykowna gra Zalewskiego. Czy zasiedzenie mu się opłaci?
- Kibice dają „motywacyjny feedback” Królewskiemu. Wszystko w Wiśle stoi na głowie
FOT. NEWSPIX.PL