Reklama

Feio nie płacze po Kramerze. „Jesteśmy na to gotowi.”

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

13 września 2024, 17:30 • 2 min czytania 8 komentarzy

Transfer Blaża Kramera do tureckiego Konyasporu stał się dziś faktem. Legia już po zamknięciu polskiego okienka transferowego wypuszcza w świat swojego aktualnie najlepszego strzelca, ale Goncalo Feio nie płacze po Słoweńcu.

Feio nie płacze po Kramerze. „Jesteśmy na to gotowi.”

Portugalski trener Legii jest przekonany, że uda się zapełnić lukę, która właśnie pojawiła się w kadrze ekipy z Warszawy: – Będąc trenerem Legii musisz być przygotowany na takie straty. Każdy polski klub sprzedaje zawodników – mówił szkoleniowiec cytowany przez stronę oficjalną klubu. – W interesie Blaza, jego rodziny, był transfer zagraniczny. Ja, jako trener, ale też wszyscy, jako – klub, jesteśmy na to gotowi. Mamy w składzie wielu wspaniałych strzelców – przekonuje Feio.

Podczas dzisiejszej konferencji prasowej pod adresem Kramera padło wiele ciepłych słów. Trener Legii zasypał go wręcz komplementami: – Odszedł zawodnik, który zawsze będzie częścią tej drużyny. Jestem pewny, że przy jakichś okazjach będzie nas odwiedzał. To zawodnik, który ma ogromny szacunek dla Legii – mówił Feio. – To po prostu świetny piłkarz i świetny człowiek.

Reklama

W tej kolejce Legia Warszawa zagra z Rakowem Częstochowa. Dla trenera Goncalo Feio to kolejne spotkanie z byłym pracodawcą: – Bardzo szanuję kluby, które były na mojej drodze. Rozwijałem się w nich, jako trener i jako człowiek, poznałem wielu wspaniałych ludzi. Najwięcej emocji jest jednak związanych z tym, że prowadzę Legię – mówi Portugalczyk przed starciem z drużyną Marka Papszuna. Mecz już w niedzielę o 17:30.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. FotoPyk

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Piłka nożna

„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”

Jakub Radomski
2
„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”
Ekstraklasa

Trela: Licencyjna fikcja. Ale czy z luzowaniem dostępu do zawodu trenera należy walczyć?

Michał Trela
3
Trela: Licencyjna fikcja. Ale czy z luzowaniem dostępu do zawodu trenera należy walczyć?

Ekstraklasa

Piłka nożna

„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”

Jakub Radomski
2
„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”
Ekstraklasa

Trela: Licencyjna fikcja. Ale czy z luzowaniem dostępu do zawodu trenera należy walczyć?

Michał Trela
3
Trela: Licencyjna fikcja. Ale czy z luzowaniem dostępu do zawodu trenera należy walczyć?

Komentarze

8 komentarzy

Loading...