Reklama

Nietypowa sytuacja. Reprezentacja może zagrać domowy mecz w innym kraju

Mikołaj Wawrzyniak

Opracowanie:Mikołaj Wawrzyniak

13 września 2024, 21:41 • 2 min czytania 4 komentarze

Ghana jest zmuszona poszukiwać nowego stadionu, na którym mogłaby rozgrywać swoje mecze domowe. Wszystko spowodowane jest faktem, że Afrykańska Konfederacja Piłkarska wycofała zgodę na to, by wspomnianą funkcję pełnił obiekt Baba Yara w Kumasi.

Nietypowa sytuacja. Reprezentacja może zagrać domowy mecz w innym kraju

Pozwolenie zostało cofnięte po wrześniowym spotkaniu, w którym Ghana podejmowała w Kumasi Angolę w ramach eliminacji do Pucharu Narodów Afryki 2025. Mecz zakończył się porażką gospodarzy 0:1.

Rozczarowujący dla Ghańczyków okazał się nie tylko wynik spotkania, ale także opinia pomeczowa przedstawicieli CAF na temat murawy. Wskazano na problemy z równością nawierzchni, niewystarczające jej pokrycie trawą i słaby system odprowadzania wody. Niestety, inne stadiony z kraju również nie spełniają wymogów federacji. Reprezentacja Ghany jest więc zmuszona do poszukiwania odpowiedniego obiektu…Poza granicami państwa.

Pod uwagę brane są stadiony w Nigerii, Wybrzeżu Kości Słoniowej, Kamerunie czy nawet w Maroku.

Nie jest to pierwsza sytuacja, kiedy reprezentacja narodowa musi rozgrywać swoje domowe spotkania w innych krajach. W przeszłości z takimi trudnościami przez krótki czas mierzyła się Norwegia. Przyczyny były jednak zgoła odmienne. W 2021 roku Skandynawowie, ze względu na rządowe restrykcje w czasie trwania pandemii Covid-19, zmuszeni byli podejmować swoich rywali w Hiszpanii, na La Rosaleda w Maladze. Przyczyną był wymóg objęcia zespołu gości 10-dniową kwarantanną po przybyciu do Norwegii. Na stadionie Malagi odbyli trzy spotkania: w marcu z Turcją w ramach eliminacji do mistrzostw świata 2022 oraz towarzyskie w czerwcu z Luksemburgiem i Grecją.

Reklama

Z powodu panującej w swoim ojczyźnie wojny, mecze domowe rozgrywa po Europie Ukraina. Reprezentacja naszych wschodnich sąsiadów od ponad dwóch lat podejmuje rywali w różnych miejscach: w Polsce, w Niemczech, w Czechach czy na Słowacji. Najbliższe mecze Ukraińców z Gruzją i z Czechami w ramach Ligi Narodów odbędą się w Poznaniu oraz we Wrocławiu.

Baba Yara Stadium jest w stanie pomieścić ponad 40 tysięcy kibiców. Obiekt gościł między innymi mecze Pucharu Narodów Afryki w 1963, 1978, 2000 i 2008 roku. Ghańczycy w dwóch meczach eliminacji do PNA uzbierali tylko jeden punkt. Najbliższy mecz rozegrają 7 października z Sudanem.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Złośliwi powiedzą, że to brak talentu uniemożliwił mu występy na piłkarskich salonach. Rzekomo zbyt często sprawdzała się słynna opinia kibica Podbeskidzia, by „grać na Wawrzyniaka, bo jest cienki”. On pozostaje jednak przy tezie, że Wawrzyniak w polskiej piłce może być tylko jeden i nie śmiał odbierać tego zaszczytnego miana Panu Jakubowi. Kibicowsko najbliżej mu do Lecha Poznań, ale jest koneserem całej naszej kochanej Ekstraklasy do tego stopnia, że potrafi odróżnić Bergiera od Bejgera. Od czasów trenera Rijkaarda lubi napawać się grą Barcelony, choć z nią bywało różnie. W wolnych chwilach często sięga po kryminały, zwłaszcza niestraszny mu Mróz.

Rozwiń

Najnowsze

Piłka nożna

„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”

Jakub Radomski
7
„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”

Inne kraje

Piłka nożna

„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”

Jakub Radomski
7
„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”

Komentarze

4 komentarze

Loading...