Pomocnik Manchesteru City Kevin De Bruyne nie był zadowolony po przegranym 0:2 meczu z Francją. Rozczarowany gwiazdor świeżo po zakończonym spotkaniu powiedział do dyrektora kadry, że odchodzi z reprezentacji.
Belgia mierzyła się z Francją w ramach drugiej kolejki Ligi Narodów. Podopieczni Didiera Deschampsa zwyciężyli 2:0 po dość jednostronnym widowisku, a porażka ta była dla Belgów już trzecią w ciągu trzech miesięcy, co jest dobitnym symbolem regresu, jaki tamtejsza kadra zanotowała w ciągu ostatnich lat.
Pojawiła się zatem frustracja i rozgoryczenie, czemu wyraz dał Kevin De Bruyne na świeżo po ostatnim gwizdku sędziego, komunikując do dyrektora kadry Franka Vercauterena swoje zamiary o odejściu:
– Odchodzę. Pewne rzeczy są nie do przyjęcia – jeśli nie potrafisz utrzymać się na szczycie, to nie jesteś wystarczająco dobry – rzucił.
🗣️ | Kevin De Bruyne at full-time in their 2-0 loss vs. France: “I quit! I quit!” 🤬
Later: “Some things are unacceptable. If you can’t handle the top, you aren’t good enough.”pic.twitter.com/09NQiEfVUo
— City Chief (@City_Chief) September 10, 2024
De Bruyne jest jednym z ostatnich piłkarzy “złotego pokolenia” Belgów, którzy poza brązowym medalem mistrzostw świata w 2018 roku nic nie zdobyli. Pomocnik Manchesteru City swoją złość wyraził również w wywiadzie pomeczowym. – Jakie obszary wymagają u nas poprawy? Naprawdę nie mogę o tym mówić przed mikrofonem. W przerwie w szatni powiedziałem, co myślę. Kiedy nie jesteś wystarczająco dobry, żeby grać na najwyższym poziomie, musisz dać z siebie wszystko, a ja nawet tego nie widziałem. Mogę zaakceptować to, że nie jesteśmy tak dobrzy jak w 2018 roku, ale nie mogę tolerować sposobu, w jaki graliśmy dzisiaj.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Triumf herosów z Widzewa – zablokowali wizytę ŁKS-u w przedszkolu!!!
- Jest, jak jest, lepiej nie będzie. Reprezentacji Polski brakuje jakości, żeby pokazać pazur
- Wyjść z cienia Luki Modricia. Czy nadejdzie jeszcze czas Mateo Kovačicia?
Fot.Newspix