Reklama

Zagłębie Sosnowiec rozgromione w Elblągu, lider traci punkty z Chojniczanką

Paweł Marszałkowski

Opracowanie:Paweł Marszałkowski

07 września 2024, 23:50 • 2 min czytania 3 komentarze

Ekstraklasowicze i pierwszoligowcy podczas przerwy reprezentacyjnej odpoczywają, jednak niższe ligi grają dalej. Trwa ósma kolejka drugiej ligi. W sobotę rozegrano cztery mecze.

Zagłębie Sosnowiec rozgromione w Elblągu, lider traci punkty z Chojniczanką

Weekendowe granie rozpoczęło się w Grodzisku Mazowieckim niemal w samo południe. Liderująca Pogoń podjęła Chojniczankę Chojnice. Goście wyszli na prowadzenie już w dziewiątej minucie po golu Beniamina Czajki. Podopieczni Marcina Sasala wyrównali, dzięki samobójczemu trafieniu Mateusza Bąkowicza. Mecz zremisowany 1:1 puentuje tydzień, w którym trener Sasal trafił na nagłówki za sprawą oskarżenia Goncalo Feio o rzekome przeganianie jego drużyny z boisk treningowych.

Pogoń Grodzisk Mazowiecki – Chojniczanka Chojnice 1:1 (0:1)

Bąkowicz 79′ (sam.) – Czajka 9′

Do Elbląga przyjechał spadkowicz z Sosnowca. Wyjechał z bagażem czterech goli. Piłkarze Olimpii rozgromili Zagłębie aż 4:1. Dwie bramki zdobył Oskar Kordykiewicz, po jednym dołożyli Dawid Wierzba i Mateusz Kuzimski. Honorowe trafienie dla ekipy Marka Saganowskiego zaliczył Kamil Biliński. Dla Olimpii było to pierwsze zwycięstwo w tym sezonie, do tego odniesione po serii pięciu ligowych porażek. Natomiast Zagłębie przegrało drugi mecz z rzędu.

Olimpia Elbląg – Zagłębie Sosnowiec 4:1 (2:1)

Kordykiewicz 27′, 56′, Wierzba 37′, Kuzimski 65′ – Biliński 43′

Reklama

Drużyną, która pokonała Zagłębie Sosnowiec w poprzedniej kolejce był Hutnik. Tym razem drużyna z Krakowa jedynie zremisowała. Punkt ze stolicy Małopolski wywiozła Olimpia Grudziądz. Do siatki trafiali Wojciech Słomka (dla gospodarzy) i Kacper Cichoń (dla gości).

Hutnik Kraków – Olimpia Grudziądz 1:1 (1:0)

Słomka 28′ – Cichoń 60′

Trzecie ligowe zwycięstwo zgarnął dziś beniaminek ze Skolwina. Świt Szczecin pokonał ostatnią w tabeli Skrę Częstochowa 2:0. Do siatki trafiali Szymon Kapelusz i Jonatan Straus. Takie rozstrzygnięcie oznacza, że ekipa z Częstochowy wciąż legitymuje się minusowym dorobkiem punktowym. Mimo dwóch wygranych meczów na koncie Skry minus jeden punkt.

Świt Szczecin – Skra Częstochowa 2:0 (1:0)

Kapelusz 22′, Straus 64′

W niedzielę czekają nas kolejne spotkania ósmej kolejki drugiej ligi. O godzinie 15:00 KKS Kalisz podejmie Rekord Bielsko-Biała. Z kolei do Bielska-Białej na mecz z Podbeskidziem uda się Wieczysta Kraków (pierwszy gwizdek o 19:35).

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Reklama

Fot. Newspix

Kaszub. Urodził się równo 44 lata po Franciszku Smudzie, co może oznaczać, że właśnie o nim myślał Adam Mickiewicz, pisząc słowa: „A imię jego czterdzieści i cztery”. Choć polskiego futbolu raczej nie zbawi, stara się pracować u podstaw. W ostatnich latach poznał zapach szatni, teraz spróbuje go opisać - przede wszystkim w reportażach i wywiadach (choć Orianą Fallaci nie jest). Piłkę traktuje jako pretekst do opowiedzenia czegoś więcej. Uzależniony od kawy i morza. Fan Marka Hłaski, Rafała Siemaszki, Giorgosa Lanthimosa i Emmy Stone. Pomiędzy meczami pisze smutne opowiadania i robi słabe filmy.

Rozwiń

Najnowsze

Niższe ligi

Komentarze

3 komentarze

Loading...