Reklama

Media: Tomasz Pieńko zostanie w Zagłębiu Lubin

Radosław Laudański

Opracowanie:Radosław Laudański

06 września 2024, 20:37 • 2 min czytania 4 komentarze

Portal „Piłka Nożna” poinformował, że Tomasz Pieńko zostanie w Zagłębiu Lubin. Skrzydłowego bardzo mocno chciał pozyskać Raków Częstochowa. 20-letni zawodnik zdecydował się jednak kontynuować swoją przygodę w zespole „Miedziowych”. 

Media: Tomasz Pieńko zostanie w Zagłębiu Lubin

Raków Częstochowa po sprzedaży Ante Crnaca postanowił wykorzystać pieniądze na sprowadzenie zdolnych ligowców. Najpierw do „Medalików” dołączył Ariel Mosór, następnie Michael Ameyaw, dzieła miał dopełnić Tomasz Pieńko. Zawodnik stwierdził jednak, że jeszcze nie pora na transfer, co wydaje się rozsądną decyzją.

Klub spod Jasnej Góry miał być zdeterminowany, aby pozyskać Pieńkę. W końcu mówimy o jednym z najbardziej uzdolnionych polskich skrzydłowych. Raków według doniesień medialnych złożył za niego dwie oferty. Pierwszą odrzuciło Zagłębie, druga miała wynosić dwa miliony euro. Jeśli transfer doszedłby do skutku, mówilibyśmy o rekordzie Ekstraklasy. Wydaje się, że decyzja o pozostaniu w Zagłębiu jest racjonalna. W końcu mówimy o bardzo młodym piłkarzu, który w obecnym zespole ma miejsce w pierwszym składzie. Ponadto jego liczby nie są na tyle wysokie, abyśmy mogli powiedzieć, że musi już w tym momencie zrobić krok do przodu.

Reklama

Tomasz Pieńko zaliczył 85 występów w Ekstraklasie i do tej pory zdobył pięć bramek, a także zaliczył dwie asysty. Pierwszy raz trafiał do siatki rywala jako 18-latek. Jego kontrakt z „Miedziowymi” obowiązuje do 2025 roku.

WIĘCEJ NA WESZŁO: 

Fot. Newspix

Urodzony w tym samym roku co Theo Hernandez i Lautaro Martinez. Miłośnik wszystkiego co włoskie i nacechowane emocjonalną otoczką. Takowej nie brakuje również w rodzinnym Poznaniu, gdzie od ponad dwudziestu lat obserwuje huśtawkę nastrojów lokalnego społeczeństwa. Zwolennik analitycznego spojrzenia na futbol, wyznający zasadę, że liczby nie kłamią. Podobno uważam, że najistotniejszą cnotą w dziennikarstwie i w życiu jest poznawanie drugiego człowieka, bo sporo można się od niego nauczyć. W wolnych chwilach sporo jeździ na rowerze. Ani minutę nie grał w Football Managera, bo coś musi zostawić sobie na emeryturę.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Komentarze

4 komentarze

Loading...