Reklama

Oficjalnie: Jakub Myszor wypożyczony do Ruchu Chorzów

Przemysław Michalak

Opracowanie:Przemysław Michalak

06 września 2024, 23:51 • 1 min czytania 11 komentarzy

Raków Częstochowa w ostatnim dniu letniego okna transferowego nie tylko sprowadza nowych zawodników, ale również odchudza kadrę. Do Ruchu Chorzów na resztę obecnego sezonu wypożyczony został Jakub Myszor. Umowa nie zawiera opcji pierwokupu.

Oficjalnie: Jakub Myszor wypożyczony do Ruchu Chorzów

O pozyskaniu Kuby myśleliśmy od dłuższego czasu. Trzymaliśmy rękę na pulsie, pilotując jego sytuację w Rakowie. Nie tylko wzmacniamy zespół jakością piłkarską, ale też człowiekiem wiedzącym, co to jest DNA Ruchu. To chłopak stąd i wie, do jakiego klubu trafia. To kolejny z nowych zawodników, który doda naszej drużynie wartości motoryczne. Jest przygotowany do sezonu i tego, by od razu podjąć rywalizację. Cieszymy się, że w taki sposób zamykamy intensywne i trudne dla nas okienko, a Kubie życzymy powodzenia – cytuje oficjalna strona „Niebieskich” dyrektora sportowego Tomasza Foszmańczyka.

22-letni skrzydłowy w tym sezonie rozegrał jeden mecz w Ekstraklasie. W poprzednim łącznie uzbierał 11 ligowych występów – osiem jeszcze w barwach Cracovii, trzy w barwach Rakowa.

CZYTAJ WIĘCEJ:

Fot. Newspix

Reklama

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

1 liga

Komentarze

11 komentarzy

Loading...