Reklama

Nudne, przeciętne, anonimowe Zagłębie… wygrało mecz

Paweł Paczul

Autor:Paweł Paczul

31 sierpnia 2024, 19:37 • 2 min czytania 30 komentarzy

Jeśli męczenie buły chciano by opisać jednym występem w meczu, trzeba by pokazać Zagłębie Lubin z GKS-em Katowice. Miedziowi byli tacy, jacy są przeważnie – nudni, bezpłciowi i przeciętni, ale tym razem, jakimś cudem, dało to zwycięstwo.

Nudne, przeciętne, anonimowe Zagłębie… wygrało mecz

Beniaminek był przecież po prostu lepszy – częściej miał piłkę, grał na połowie Zagłębia, stwarzał sytuacje. Tyle że brakowało skuteczności – na przykład próbę Klemenza zgrabnie wybronił Hładun, a Zrelak mając naprzeciwko siebie tylko bramkarza, postanowił – zamiast strzelać – poturlać do niego piłkę.

Taaak, naciskał go Orlikowski, ale gdyby Słowak zabrałby się lepiej z tym podaniem, pokazał trochę więcej zdecydowania, zastawki – mógł zrobić z tego bramkę.

Naprawdę: wypadało, żeby ktoś z GKS-u w końcu strzelił. Zagłębie było marnym rywalem i aż żal z tego nie korzystać, prosząc się o kłopoty. Katowiczanie jednak prosili, prosili, no i wyprosili.

Końcówka meczu, wrzutka z autu na bałagan, Arak daje się przepchnąć Ławniczakowi, w efekcie tego piłka trafia do Adamczyka i ten elegancko pasóweczką ładuje na 1:0. Czy był faul na Araku? Sędziowie po krótkiej weryfikacji ocenili, że nie, zapewne uznając, że napastnik (hihi) GKS-u dołożył za dużo od siebie. I chyba słusznie, że ta bramka została zaliczona.

Reklama

Potem mogło być jeszcze 2:0, bo GKS się odkrył, ale strzał Sejka został wybity z linii.

Oczywiście za pół roku mało kto będzie pamiętał, w jakim stylu Zagłębie wygrało z GKS-em i dziś – przy trzech punktach – trudniej krytykować Miedziowych, ale bez emocji spójrzmy prawdzie w oczy: ta drużyna wygrała dwa mecze, oba po 1:0, oba po męczarniach. Nie ma się wrażenia, że Zagłębie pod wodzą Fornalika się rozwija.

Coś tam wygra, coś tam przegra, ale większej wizji w tym po prostu nie ma. Można fetować takie wygrane, a można logicznie przewidywać, że styl prędzej czy później dogoni wyniki. Zresztą już dogania.

Zagłębie jest trochę jak Marek Mróz (dziś zjazd do bazy w 54. minucie). Ponad rok w Ekstraklasie, a ilu z was rozpoznałoby go na ulicy? Anonimowy człowiek. Ani dobry, ani słaby, jest, bo jest, na kierownicy w tym sezonie nie ma gola, nie ma asysty. W zeszłym – jedna bramka, dwa ostatnie podania. Ale gra i tak to się kręci.

Niemniej, okej – dzisiaj Zagłębie wygrało, więc niech się pocieszy. Tym bardziej że przy utrzymaniu tego poziomu na kolejne zwycięstwa będzie trzeba poczekać.

6
Hładun
5
Mata
6
Ławniczak
6
Orlikowski
5
Grzybek
4
Makowski
5
Dąbrowski
yellow-card
4
Szmyt
2 -
Mróz
4
Pieńko
3
Sejk
Wojciech Myc 4

Zmiany:

icon-swap
A. Radwański
5
Marek Mróz
icon-swap
Mateusz Wdowiak
4
K. Szmyt
icon-swap
Patryk Kusztal
4
Tomasz Makowski
icon-swap
Bartłomiej Kłudka
Luís Mata
icon-swap
Hubert Adamczyk
Tomasz Pieńko
1
+

Legenda

yellow-card
Żółta kartka
red-card
Czerwona kartka
yellow-card red-card
Dwie żółte / czerwona kartka
Zdobyte gole
Gole samobójcze
Asysty
Asysty drugiego stopnia
5.0
Ocena meczowa
+
Plus meczu
-
Minus meczu
swap
Zawodnik zmieniony
Reklama

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Na Weszło pisze głównie o polskiej piłce, na WeszłoTV opowiada też głównie o polskiej piłce, co może być odebrane jako skrajny masochizm, ale cóż poradzić, że bardziej interesują go występy Dadoka niż Haalanda. Zresztą wydaje się to uczciwsze niż recenzowanie jednocześnie – na przykład - pięciu lig świata, bo jeśli ktoś przekonuje, że jest w stanie kontrolować i rzetelnie się wypowiedzieć na tyle tematów, to okłamuje i odbiorców, i siebie. Ponadto unika nadmiaru statystyk, bo niespecjalnie ciekawi go xG, półprzestrzenie czy rajdy progresywne. Nad tymi ostatnimi będzie się w stanie pochylić, gdy ktoś opowie mu o rajdach degresywnych.

Rozwiń

Najnowsze

Boks

Olbrzym nie dogonił króliczka. Usyk ponownie pokonał Fury’ego!

Szymon Szczepanik
11
Olbrzym nie dogonił króliczka. Usyk ponownie pokonał Fury’ego!
Anglia

Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League

Bartosz Lodko
1
Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League
Hiszpania

Cierpiące Atletico wygrało w końcówce! Koszmarne pudło Lewandowskiego

Jakub Radomski
53
Cierpiące Atletico wygrało w końcówce! Koszmarne pudło Lewandowskiego

Ekstraklasa

Boks

Olbrzym nie dogonił króliczka. Usyk ponownie pokonał Fury’ego!

Szymon Szczepanik
11
Olbrzym nie dogonił króliczka. Usyk ponownie pokonał Fury’ego!
Anglia

Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League

Bartosz Lodko
1
Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League
Hiszpania

Cierpiące Atletico wygrało w końcówce! Koszmarne pudło Lewandowskiego

Jakub Radomski
53
Cierpiące Atletico wygrało w końcówce! Koszmarne pudło Lewandowskiego

Komentarze

30 komentarzy

Loading...