ŁKS mógł przegrać mecz z Wartą Poznań walkowerem z powodu wybryków swoich kibiców. Fani Rycerzy Wiosny rzucali racę na murawę w Grodzisku Wielkopolskim, przerywając spotkanie. Po wznowieniu gry łodzianie pokazali się z bardzo dobrej strony i wygrali mecz. Potem pokonali Chrobrego Głogów, a teraz Odrę Opole, notując trzecie zwycięstwo z rzędu.
Po trzech porażkach i remisie atmosfera w Łodzi była napięta. Kibice domagali się poprawy gry. Zrobili to bardzo stanowczo, na długo przerywając mecz w Grodzisku Wielkopolskim z Wartą Poznań. Sędzia tego starcia był zmuszony je wstrzymać, a kolejny wybryk związany z wrzucaniem rac na murawę czy odpalenia fajerwerków zakończyłby się walkowerem. Nic takiego się nie wydarzyło, natomiast piłkarze ŁKS błyskawicznie wzięli się do roboty. Od razu po wznowieniu gry strzelili dwa gole, po przerwie dołożyli kolejne dwa, pokonując Zielonych 4:2.
Było to pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. Kilka dni później na własnym obiekcie Rycerze Wiosny ograli bez większych problemów Chrobrego Głogów 3:0. W piątek natomiast skromnie 1:0 wygrali z Odrą Opole. Imponująco wyglądała natomiast cała akcja i wykończenie piętką płaskiego dośrodkowania przez Stefana Feiertaga.
CO ZA BRAMKA 😍 Pięknym strzałem piętką popisał się Stefan Feiertag 🔥
ŁKS Łódź prowadzi z Odrą Opole 1:0.
🔴 📲 OGLĄDAJ ▶️ https://t.co/8YLdRdyu63 pic.twitter.com/KbA1EXLfg2
— TVP SPORT (@sport_tvppl) August 30, 2024
Dzięki trzem zwycięstwom z rzędu ŁKS zbliżył się już na punkt do strefy barażowej.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Radomiak wymienia napastników. Brazylijczyk za młodzieżowca
- Wisła Kraków rezygnuje z transferu młodzieżowego reprezentanta Polski
- Gabriel Kirejczyk żegna się z Piastem i idzie do Austrii [NEWS]
- Patryk Klimala ma trafić do Sydney FC
Fot. Newspix