Reklama

Siemieniec: Musimy realnie oceniać nasze umiejętności

Patryk Stec

Opracowanie:Patryk Stec

28 sierpnia 2024, 15:26 • 2 min czytania 13 komentarzy

Jagiellonia niemal na pewno zagra jesienią w Lidze Konferencji Europy. Jutro ekipa Adriana Siemieńca rozegra rewanżowe spotkanie z Ajaksem. W pierwszym meczu było 4:1 dla Holendrów. Trener mistrzów Polski rozmawiał z Goal.pl na temat letniej przygody białostoczan w Europie.

Siemieniec: Musimy realnie oceniać nasze umiejętności

Adrian Siemieniec zwracał uwagę na realną ocenę umiejętności Jagiellonii. – Po meczu w Poniewieżu, który wygraliśmy 4:0, wstępna faza eliminacji Ligi Mistrzów, mówiłem w pomeczowym wywiadzie: to nie jest takie proste, że dopiero co klub rok temu z trudnościami utrzymał się w lidze, a zaraz zagra w Lidze Mistrzów, i jeszcze awansuje do ćwierćfinału. To nie jest FIFA ani Football Manager. Musimy realnie oceniać nasze możliwości. I ta realna ocena zawiera cały kontekst naszych ostatnich porażek. Czyli to, że nikt się nie spodziewał, że my będziemy w tym miejscu w tym czasie. Szczerze mówiąc naprawdę każdemu trenerowi, zwłaszcza tak młodemu jak ja, życzyłbym takiej historii, jak nasza. Bo coś nas do tych meczów z Bodo i Ajaxem doprowadziło.

Klub z Białegostoku obecnie jest na etapie zbierania doświadczeń w pucharach. Trener Siemieniec liczy, że to zaprocentuje w przyszłości. – Najważniejszy jest dla mnie przekaz od prezesa, dyrektora sportowego, rady nadzorczej. To z nimi obraliśmy kierunek, którym wspólnie podążamy. Czujemy również wsparcie naszych kibiców co jest dla nas bardzo ważne. Do tego co dzieje się w Internecie trudno mi się odnosić, bo nie ma to żadnego wpływu na moje działania. Ja i bez Internetu potrafię nie iść ślepo w rozwiązania, które nie mają sensu. Jestem refleksyjnym człowiekiem, natomiast co my byśmy zbudowali bez żadnej konsekwencji? Dziś jesteśmy na etapie, w którym zbieramy doświadczenie.

Kluczem do lepszej gry w europejskich pucharach jest… gra w europejskich pucharach. Najpierw jednak trzeba uzyskać do nich awans w Ekstraklasie. – Żebyśmy mogli porównywać naszą drogę np. z Bodo, potrzebujemy grać w Europie co roku. Powiem więcej, z naszym aktualnym współczynnikiem to nawet musielibyśmy co roku sięgać po mistrzostwo Polski, bo ścieżka mistrzowska na dzisiaj jest dużo łatwiejsza – w tej drugiej potrzebowalibyśmy wygrać trzy dwumecze, w żadnym nie będąc rozstawionym. Dla klubu, takiego jak Jagiellonia, który jeszcze niedawno miał niepewną sytuację finansową i bił się o utrzymanie w lidze, na tym etapie, to będzie bardzo trudne. Co nie zmienia faktu, że chcemy w tym kierunku podążać i będziemy o to walczyć na naszym krajowym podwórku.

Reklama

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Od dziecka fan Realu Madryt i hiszpańskiej piłki, ale nieobce są mu realia klubów z niższych lig. Dużą część wolnego czasu spędza na czytaniu książek o służbach specjalnych, polityce i grze w Football Managera. Ma licencję UEFA C, więc ma papier na używanie słów "tercja", "baza" i "półprzestrzeń".

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Komentarze

13 komentarzy

Loading...