Dani Olmo, bohater jednego z największych hitów transferowych tego lata, wciąż nie zadebiutował w swoim nowym klubie. FC Barcelona ma jednak nowy pomysł, jak w końcu zarejestrować swojego wychowanka.
Olmo wrócił do Katalonii tego lata z RB Lipsk po fantastycznych mistrzostwach Europy w jego wykonaniu. 26-latek był najlepszym strzelcem turnieju (wraz z pięcioma innymi graczami) i mistrzem Europy. Swoją rewelacyjną dyspozycją zwrócił uwagę klubów z europejskiego topu i zdecydował się wrócić tam, skąd wybierał się na podbój Europy dziesięć lat temu.
Barcelona jednak wciąż boryka się z problemami finansowymi i, co wydaje się kuriozalne, wciąż przez limity płacowe nie może zarejestrować swojego najdroższego, a zarazem najbardziej wartościowego zawodnika kupionego w tym okienku. Choć klub w ostatnich dniach opuścili już Ilkay Gundogan, Mikayil Faye i Vitor Roque, nadal nie jest to możliwe.
Według hiszpańskich mediów jest jednak kolejny pomysł władz Barcelony. Olmo ma zostać tymczasowo zarejestrowany do 31 grudnia ze względu na długotrwałą kontuzję Andreasa Christensena, który na pewno będzie pauzował do końca tego roku.
Ta tymczasowość Blaugrany może ją zgubić, bo kiedy do gry wrócą choćby wspomniany Christensen i Ronald Araujo, problem powróci i trzeba będzie znów się nagimnastykować, aby wszyscy gracze zdolni do gry mogli być zgłoszeni do kadry.
🚨 Źródła La Liga informują, że Dani Olmo zostanie zarejestrowany tymczasowo do 31 grudnia ze względu na uraz Christensena i będzie mógł zagrać w meczu z Rayo Vallecano. [@FCBRAC1] (2️⃣)
— BarcaInfo (@_BarcaInfo) August 26, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Wojciech Łobodziński zwolniony z Arki
- Dziadostwo po polsku. Edycja: Radom
- Wlaźlik: Prezes Jakubas mówi o pucharach. Nam też to w duszy gra!
- Lewandowski się nie zatrzymuje, świetny Kałuziński i kłopoty Polaków w Anglii [STRANIERI]
Fot. Newspix