Karol Świderski zdobył drugą bramkę w tym sezonie MLS. Tym razem jego Charlotte zremisowało z New York Red Bulls 1:1.
Reprezentant Polski podszedł do jedenastki i pewnie ją wykorzystał, strzelając po ziemi w lewy dolny róg bramki. Dzięki temu w 12. minucie jego zespół wyszedł na prowadzenie, które stracił po golu Eliasa Manoela.
Karol’s 𝐅𝐈𝐑𝐈𝐍𝐆 𝐔𝐏 the 𝐅𝐎𝐑𝐓𝐑𝐄𝐒𝐒🗣️ pic.twitter.com/BiMI2s5g6d
— Charlotte FC (@CharlotteFC) August 24, 2024
Świderski w zeszłym sezonie był wypożyczony do Werony, skąd ostatecznie wrócił do Ameryki. Przez chwilę mówiono, że Polak znowu odejdzie z Charlotte, ale na razie nic takiego ruchu nie zapowiada, ku uciesze kibiców, którzy go uwielbiają.
Charlotte zajmuje obecnie szóste miejsce w tabeli konferencji wschodniej. Do serii finałowej, która odbędzie się jesienią, awansuje bezpośrednio siedem najlepszych zespołów z obu konferencji. Ekipy z lokat 8. i 9. zawalczą w play-offach o ostatnie dwa miejsca.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Ukraina w pucharach mało kogo obchodzi. Europa przyjeżdża do Polski na puste stadiony
- Dziki Kołobrzeg S05E01. Czasem słońce, czasem deszcz [REPORTAŻ]
- Polska dla Polaków, Ameyaw jest Polakiem
Fot. Newspix