– Wiem, że moje liczby, czyli bramki i asysty muszą być lepsze, sam tego bardzo chcę. Jestem z tego rozliczany – powiedział w rozmowie z TVP Sport, Adriel Ba Loua, piłkarz Lecha Poznań.
Dziennikarz TVP rozpoczął rozmowę z piłkarzem od pytania, ile procent potencjału zawodnika zobaczyliśmy do tej pory. – Szczerze mówiąc, nie wiem, może około 50 procent, ale wiem, że jestem w stanie jeszcze wiele pokazać – odpowiedział szczerze. – Nie wszystko zależy tylko ode mnie, również od zespołu. Uważam, że mam do zaoferowania bardzo dużo. Cały czas o tym myślę, co zrobić, aby w pełni pokazać i wykorzystać swój potencjał. Mam nadzieję, że ten sezon będzie lepszy od poprzednich.
Ba Loua na razie zawodzi i jest częstym obiektem szyderki ze strony kibiców Lecha. W 89 meczach strzelił tylko sześć goli. – Nadal czuję, że jestem dobrym graczem. Muszę dołożyć od siebie bramki i decydujące podania, bo za moją grą nie idą statystyki. Najważniejsze pozostaje dla mnie udowodnienie wszystkim, że sporo potrafię. Tak jak wspominałem, muszę znaleźć na to sposób. Staram się podchodzić do tego pozytywnie. Dostaję szanse od trenera i chcę dobrze wykonywać swoją pracę.
Zawodnik odniósł się również do krytyki pod jego adresem. – Naprawdę czegoś takiego nie czytam. Szczerze mówiąc, dostaję wiele wiadomości, pod moimi postami jest mnóstwo komentarzy. Na te złe wcale nie patrzę. Tak właśnie wygląda piłka nożna. Kiedy strzelasz gole, każdy jest twoim przyjacielem. Wszyscy cię bardzo kochają. Każdy jest twoim fanem. Potem, kiedy grasz słabiej albo drużynie idzie gorzej, to jesteś najgorszym graczem na świecie, piszą, że grasz jak gówno. Tak to działa. Musisz to po prostu zrozumieć i iść do przodu. Pracuję nad sobą, staram się robić, co w mojej mocy.
Jakie zdanie o Ekstraklasie po trzech latach ma zawodnik Lecha? – Myślę, że jest dobrą ligą z ciekawymi zawodnikami i solidnymi drużynami. Polskie kluby coraz lepiej wyglądają w Europie, rok temu dwie drużyny grały w fazie grupowej pucharów. Lubię tu grać, Ekstraklasa jest nieprzewidywalna i coraz lepsza.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Runjaić mówił: On będzie trenerem Pogoni. Robert Kolendowicz, wybrany przez Szczecin
- Ukraina w pucharach mało kogo obchodzi. Europa przyjeżdża do Polski na puste stadiony
- Dziki Kołobrzeg S05E01. Czasem słońce, czasem deszcz [REPORTAŻ]
- Polska dla Polaków, Ameyaw jest Polakiem
Fot. FotoPyK