W czwartek na portalu X pojawił się wpis jednego z fanów Stali Stalowa Wola, który zawierał nieformalny apel piłkarzy tego klubu o uregulowanie zaległości finansowych wobec zawodników. Ta dość dziwna forma komunikacji wywołała jednak lawinę, a głos zabrał nawet włodarz miasta, Lucjusz Nadbereżny.
Stal Stalowa Wola to pierwszoligowy beniaminek, który świeżo po awansie boleśnie odczuwa różnicę poziomów klas rozgrywkowych. Stalówka zaczęła sezon od jednego punktu w sześciu meczach i wciąż nie może wygrzebać się ze strefy spadkowej.
Jak się okazuje kryzys formy i niedostosowanie kadry do poziomu zaplecza Ekstraklasy nie są jedynym problemem. Klub wpadł w finansowe tarapaty, a sternicy klubu spóźniają się z należnościami w stosunku do piłkarzy, które są na tyle uciążliwe, że sami zawodnicy wystosowali apel, choć na razie nieoficjalny, na portalu X, za pośrednictwem profilu jednego z kibiców.
Zdradzają w nim finansowe realia w klubie, który nie utrzymuje płynności finansowej i wciąż nie płaci na czas. – Gramy w profesjonalnej lidze i nazywamy się profesjonalnym klubem. Jednak to drugie to tylko z nazwy. Jeśli nie jesteśmy profesjonalnym klubem, to zróbmy treningi o 18:00, żeby każdy z nas miał możliwość zatrudnienia się w jakiejkolwiek innej pracy – możemy przeczytać w komunikacie umieszczonym na koncie jednego z kibiców Stalówki.
Prośba o RT‼️
Na prośbę piłkarzy Stalówki wrzucam przekazaną przez nich informację na temat obecnej sytuacji w klubie.
Żarty już dawno się skończyły, pora działać! Żądamy od zarządu i właściciela klubu jasnego stanowiska na temat dalszych kroków, decyzji i przyszłości Stali. pic.twitter.com/KkowgdPbcD
— Tom Hagen (@tomhagen38) August 21, 2024
Co ciekawe, do oświadczenia odniósł się nawet prezydent Stalowej Woli, Lucjusz Nadbereżny, odpowiadając na zaczepki innych kibiców i ochoczo komentujących ten wpis. – Klasyka gatunku. Jak piłkarze przegrywają kolejny mecz to wina moja i miasta. Nie ja odpowiadałem i odpowiadam za transfery. Budżet został określony. Miasto kwotę dotacji uchwaloną przez Radę będzie przesyłać proporcjonalnie każdego miesiąca – jeśli ktoś myślał, że przelejemy całość z góry, nie patrząc na wyniki, to chyba zwariował – czytamy w jego komentarzu pod postem na X.
Sprawa rozpaliła emocje, a ciekawe jak na to zamieszanie zareagują sami piłkarze na boisku. Już w sobotę Stal czeka bowiem kolejny mecz o punkty i to absolutnie kluczowy. Zespół ze Stalowej Woli zmierzy się na własnym boisku z innym beniaminkiem i sąsiadem w tabeli, Pogonią Siedlce. Jakiekolwiek punkty są tu obowiązkowe, jeśli drużyna chce się utrzymać na zapleczu Ekstraklasy.
Klasyka gatunku. Jak piłkarze przegrywają kolejny mecz to wina moja i miasta. Nie ja odpowiadałem i odpowiadam za transfery. Budżet został określony. Najpierw zaczyna się od faktycznych wzmocnień a później od uzupełnień. Miasto kwotę dotacji uchwaloną przez Radę będzie przesyłać…
— Lucjusz Nadbereżny (@lucjuszn) August 22, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Obowiązek spełniony – Legia ogrywa Dritę
- Ajaj, Ajax… Jagiellonia znów boleśnie obita w Europie
- Zero złudzeń, żadnych nadziei. Wisła żegna się z Europą
Fot. Newspix