Jude Bellingham doznał kontuzji podczas dzisiejszego treningu. Klub poinformował, że angielski pomocnik wypada z gry co najmniej na miesiąc.
Bellingham został kopnięty przez jednego z kolegów i nie dokończył zajęć. Musiał udać się do szatni. Oficjalna strona „Królewskich” opublikowała komunikat na temat jego stanu zdrowia. – Po badaniach przeprowadzonych przez sztab medyczny Realu Madryt zdiagnozowano u piłkarza uraz mięśnia podeszwowego w prawej nodze. Uraz pod obserwacją – czytamy w raporcie medycznym udostępnionym w mediach społecznościowych.
Wypadnięcie Bellinghama spowoduje roszady w składzie Realu, a tych którzy palą się do gry nie brakuje. 21-latek na pewno opuści najbliższe spotkania z Realem Valladolid, Las Palmas i Realem Betis, a także z Realem Sociedad i Espanyolem.
Nie wystąpi też na pewno w pierwszych spotkaniach Ligi Mistrzów oraz meczach angielskiej kadry w ramach rozgrywek Ligi Narodów, do której Synowie Albionu przystąpią już bez wieloletniego selekcjonera Garetha Southgate’a. Powrotu pomocnika „Królewskich” możemy spodziewać się przy sprawnej rekonwalescencji dopiero pod koniec września.
Anglik w barwach Realu Madryt od lipca ubiegłego roku wystąpił w 44 oficjalnych spotkaniach, strzelił 23 gole i zanotował 14 asyst. W tym czasie zdobył już mistrzostwo i Superpuchar Hiszpanii oraz wygrał Ligę Mistrzów i Superpuchar Europy.
Parte médico de Bellingham.#RealMadrid
— Real Madrid C.F. (@realmadrid) August 23, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Obowiązek spełniony – Legia ogrywa Dritę
- Ajaj, Ajax… Jagiellonia znów boleśnie obita w Europie
- Zero złudzeń, żadnych nadziei. Wisła żegna się z Europą
- Kłopoty Stali Stalowa Wola. „Jesteśmy profesjonalnym klubem tylko z nazwy”
Fot. Newspix