Reklama

Oficjalnie: Maxi Oyedele zawodnikiem Legii Warszawa

Arek Dobruchowski

Opracowanie:Arek Dobruchowski

22 sierpnia 2024, 16:46 • 2 min czytania 66 komentarzy

Młodzieżowy reprezentant Polski zamienia Manchester United na Legię Warszawa. Maxi Oyedele z Wojskowymi związał się trzyletnią umową. 

Oficjalnie: Maxi Oyedele zawodnikiem Legii Warszawa

– Mam wrażenie, jakbym miał trafić do Legii od dłuższego czasu, więc cieszę się, że ten transfer doszedł do skutku. Jestem bardzo podekscytowany przed występami na tym boisku. Oczywiście zdaję sobie sprawę, jakim wielkim klubem jest Legia. Chcę wygrać z klubem mistrzostwo i być częścią tej drużyny. Dla mnie to przede wszystkim ogromna szansa, żeby zapracować na swoje nazwisko. Kiedy tu przyjechałem odbyłem rozmowę z trenerem. Przedstawił mi dokładny i obszerny plan – mówi w rozmowie z klubowymi mediami Maxi Oyedele.

Oyedele to defensywny pomocnik, który z akademią Manchesteru United był związany od najmłodszych lat. Na trening Czerwonych Diabłów pierwszy raz zawitał, gdy miał zaledwie 8 lat. Przebrnął przez wszystkie szczeble szkolenia w tym klubie. W pierwszej drużynie nie zdążył zadebiutować w oficjalnym spotkaniu, ale choćby na ostatnim tournée dostawał minuty od Erika ten Haga w sparingach, w których spisywał się z dobrej strony.

Rundę wiosenną poprzedniego sezonu spędził w zespole Forest Green Rovers, który występuje w League Two. Tam Polak nie mógł liczyć na regularną grę, był krytykowany przez trenera za nierealizowanie zadań taktycznych i został odstawiony na boczny tor. Przygodę w tym klubie zakończył na czterech spotkaniach (63 minuty). Warto zaznaczyć, że spędził tam zaledwie miesiąc, ponieważ gdy Manchester United zauważył, że Oyedele tam nie gra, cofnął go z tego wypożyczenia.

Reklama

– Dołącza do nas niespełna 20-letni zawodnik, który edukację piłkarską rozpoczął w kolebce futbolu, w Anglii, w jednym z najlepszych klubów Europy. To piłkarz, który jest reprezentantem Polski. Ma niesamowity potencjał, a my chcemy stworzyć mu takie warunki, aby miał szansę udowodnić jego skalę. Rywalizacja w środku pola jest mocna. Myślę, że Maxi – ze swoimi umiejętnościami technicznymi, warunkami fizycznymi i zmysłem taktycznym – nie będzie w tej rywalizacji na straconej pozycji. W tej strefie potrzebujemy więcej opcji – zaznacza dyrektor sportowy Legii Warszawa, Jacek Zieliński.

Czytaj więcej o Ekstraklasie:

Fot. Newspix

Entuzjasta młodzieżowego futbolu. Jest na tym punkcie tak walnięty, że woli oglądać Centralną Ligę Juniorów niż Ekstraklasę. Większą frajdę sprawia mu odkrywanie nowych talentów niż obserwowanie cały czas tych samych twarzy, o których mówi się, że są „solidnymi ligowcami”. Twierdzi, że szkolenie dzieci i młodzieży w Polsce z roku na rok się prężnie rozwija, ale niestety w Ekstraklasie dalej są trenerzy, którzy boją się stawiać na zdolnych młodych chłopaków. Aczkolwiek nie samą juniorską piłką człowiek żyje - masowo pochłania również mecze Premier League, a w jego żyłach płynie niebieska krew sympatyka londyńskiej Chelsea.

Rozwiń

Najnowsze

Piłka nożna

„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”

Jakub Radomski
4
„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”
Ekstraklasa

Trela: Licencyjna fikcja. Ale czy z luzowaniem dostępu do zawodu trenera należy walczyć?

Michał Trela
3
Trela: Licencyjna fikcja. Ale czy z luzowaniem dostępu do zawodu trenera należy walczyć?

Ekstraklasa

Piłka nożna

„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”

Jakub Radomski
4
„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”
Ekstraklasa

Trela: Licencyjna fikcja. Ale czy z luzowaniem dostępu do zawodu trenera należy walczyć?

Michał Trela
3
Trela: Licencyjna fikcja. Ale czy z luzowaniem dostępu do zawodu trenera należy walczyć?

Komentarze

66 komentarzy

Loading...