Trener Gonçalo Feio i Artur Jędrzejczyk wzięli udział w konferencji prasowej przed czwartkowym starciem z Dritą. – To nie będzie dla nas „spacer” – zwraca uwagę Portugalczyk.
Legia Warszawa wyeliminowała w III rundzie el. Ligi Konferencji Brøndby IF (4:3 w dwumeczu) i w decydującej rundzie zmierzy się z kosowską Dritą.
– Jeśli ktoś spodziewa się spaceru, to od razu mówię, że tak nie będzie – Drita to drużyna na zupełnie innym poziomie niż Caernarfon Town. Przypomnę, że w ostatnich latach potrafiła zremisować z Feyenoordem oraz Viktorią Pilzno. To mówi samo za siebie – tłumaczy Feio.
Artur Jędrzejczyk sądzi, że zespół z Kosowa nie będzie miał nic do stracenia – awans do IV rundy el. Ligi Konferencji jest ich największym sukcesem w europejskich pucharach. Doświadczony defensor skomentował również doniesienia medialne mówiące o tym, że trener Gonçalo Feio miał wyzywać niektórych piłkarzy.
– Oczywiście mogę odnieść się do ostatnich wydarzeń. Drużyna jest z trenerem, mamy bardzo dobrą atmosferę oraz wyniki – jesteśmy na 1. miejscu w Ekstraklasie i wyeliminowaliśmy Brøndby. Wierzę, że awansujemy do fazy ligowej Ligi Konferencji. To fajny moment, nie psujmy tego – stwierdził Jędrzejczyk.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- ZŁOTY BIZNES RAKOWA – OŚMIU CYFROM SIĘ NIE ODMAWIA
- WIKTOR BOGACZ DO RAKOWA CZĘSTOCHOWA? TAKI TRANSFER NA RAZIE SIĘ NIE WYDARZY
- PREZES POLSKIEGO KOMITETU OLIMPIJSKIEGO Z POLITYCZNEGO NADANIA – HISTORIA RADOSŁAWA PIESIEWICZA
Fot. Newspix